To będzie bardzo rozśpiewany ślub z pięknymi akcentami nawiązującymi do papieru nutowego i pasji obojga Nowożeńców, którą jest muzyka. Typowy, angielski, romantyczny ślub został podkreślony kilkoma akcentami w typowo brytyjskim, nonszalanckim stylu, np.: granatowe buty Panny Młodej, czy jej druga suknia na weselu. W kolorze soczystego bordo 🙂 Czy też niemałych rozmiarów mucha Pana Młodego 😉 O spinkach do mankietów nie wspomnę! Uwielbiam ich luz i tę niekonwencjonalność, co jest jeszcze bardziej zaskakujące, bo nasze wyobrażenie o Wielkiej Brytanii to sztywne normy, nakazy, zakazy i etykieta. Stylizacja ślubu to moje ukochane, angielskie vintage inspirowane XIX wiecznymi opowieściami. Pastelowo, nobliwie i romantycznie. Zjawiskowa suknia z gorsetem z piór to jedna z najchętniej wybieranych propozycji Pronovias (model projektu Manuela Mota). Cudowna suknia doskonale wpisywała się w klimat nostalgicznego, ale z pazurem stylu vintage. Podobnie, jak ciekawy bukiet o niespotkanej dla bukietów ślubnych konstrukcji z długimi łodygami. Panna Młoda wyglądała oszałamiająco! Oczywiście najbardziej ciśnienie podniosły mi dekoracje 😉 Stara maszyna do pisania, walizki, ramki ze zdjęciami! Buteleczki apteczne z pojedynczymi kwiatami, książki na których ustawiono dekoracje czy wspomniane już wykorzystanie papieru nutowego sprawiają, że jest to wyjątkowa i oryginalna dekoracja. Uroczy ślub!