Lubicie maliny? I poziomki? I truskawki? My kochamy! I już niedługo pokażemy Wam piękny, polski ślub z motywem malin! A tymczasem dziś zabieramy Was na ślub w kolorze tychże owoców. Klasyczna, stylowa realizacja, która łączy w sobie ponadczasową elegancję i najpiękniejsze na świecie retro. A ślub tym bardziej uroczy, że ma troje bohaterów 🙂 Panna Młoda, Pan Młody i mała Malinka 😉 W cudnej sukieneczce 🙂 Jej Mama w przepięknej, seksownej, koronkowej kreacji, z burzą blond włosów i w malinowych (a jakże!) butach! Tata, jak warszawski, przedwojenny cwaniak w kaszkiecie! Przepiękna, pełna niewymuszonej elegancji, ale i luzu stylizacja. Genialnie dobrane stroje druhen – koronkowe, lekkie, ale różne sukienki i takie same buty. Dziewczyny słodkie, jak maliny! A do tego detale, które są przeurocze – drewniane plastry, papierowe pompony, słoiczki i buteleczki z ogrodowymi kwiatami i genialny tort! Prosto, bezpretensjonalnie i niezwykle czarująco!