1/6 Słoiki, trampki i maki

by piątek, 11 stycznia, 2013



Witam Was w piątkowe popołudnie! Zaczynamy słonecznym, kolorowym i radosnym ślubem z amerykańskiego rancza! Przepiękny, pachnący owocami, kwiatami i nagrzaną słońcem ziemią! Jestem beznadziejnie i dożywotnio zakochana w takich stylizacjach. Drewniane beczki po winie i skrzynki na owoce, cynkowe wiadra, wiaderka i konewki. Mnóstwo ogrodowych kwiatów od zapachu których szaleją owady 😉 I oczywiście obowiązkowo słoiki przewiązane koronkami i kawałkami płótna. Dekoracje najprostsze z możliwych. A ich urok jest nie do przecenienia! Zauważcie, jak genialnie wykorzystano przedmioty codziennego użytku – na starej wadze postawiono koszyczek ze sztućcami, wytłoczki po sezonowych owocach posłużyły za stojaki na lizaki, a na starym wozie zaaranżowano przepiękną scenografię z roślinami w donicach, które zamaskowano jutowymi workami! Brak mi słów, aby wyrazić swój zachwyt! A do tego kolory! Soczysta czerwień, intensywny lazur. Barwy bardzo frywolne, które wymagają bardzo lekkiej oprawy! O zaadaptowanej stodole nie wspominam, bo istnieje ryzyko, że popłakałabym się z zazdrości 😉 Zwracam uwagę na stylizację druhen – zamiast tradycyjnych sukienek mają bluzeczki i spódniczki w odcieniu słodkiej mięty. A Pan Młody w trampkach 🙂 CUDO!

zdjęcia: STUDIO CASTILERRO
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0