Witajcie w zimny, deszczowy poniedziałek! Zima nadchodzi! Dlatego zabieram Was do pełnego słońca i żółtego koloru Los Angeles na bardzo zabawny, inspirowany latami 50. i sztuką komiksów ślub! To chyba pierwsza taka realizacja, którą pokazuję Wam na blogu! Inspiracji latami 50. jest sporo, ale sprowadzają się one głównie do słodkiego stylu pin up, czerwonych ust, motywy kropek i pastelowych kolorów. Inspiracją tego ślubu były… komiksy! A raczej ich graficzna szata, styl, typografia. Świetnie skomponowane z kolorami przewodnimi – żółtym i szarym oraz wspomnianymi, słodkimi detalami z lat 50. Wystarczy spojrzeć na cudowną Parę Młodą 🙂 Ona w sukni z prostym dekoltem charakterystycznym dla tamtej dekady, z kolorowymi butami, długimi rękawiczkami (!!!) oraz charakterystyczną fryzurą i makijażem. On w szarym garniturze, ale za to w trampkach z żółtymi sznurówkami 🙂 Cudni! Druhny w sukienkach o zimnym, kanarkowym odcieniu doskonale komponowały się ze stylizacją Panny Młodej. Zwracam uwagę na zaproszenia oraz wszelką papeterię weselną użytą na tym ślubie. Dopracowana, zabawna pełna komiksowego stylu! Papeterią można w najprostszy sposób nadać styl całemu przyjęciu. Wyobraźcie sobie stół weselny. Nakryty białym obrusem, z białymi talerzami, neutralnymi sztućcami i szkłem. W zależności od tego, jaka papeteria znajdzie się na stole, taki będzie jego styl. Np.: winietki i menu wykonane na ekologicznym papierze z bawełnianą koronką wskazywać będą na rustykalny styl przyjęcia, dodatki z czerwonymi, granatowymi i białymi elementami marynistycznymi od razu wskazują na ślub w stylu żeglarskim. Tak samo tu. Papeteria z rysunkowymi postaciami, charakterystycznymi dla komiksów dymkami i czcionkami od razu podpowiadają, że będzie to pełne humoru, luzu i radości przyjęcie. I na koniec dwa detale od których nie mogę oderwać wzroku. Pierwszy to winylowe płyty służące, jako podstawki pod talerze. Drugi to figurki Pary Młodej i ich przyjaciół na torcie. Oczywiście w komiksowym stylu! Na dobry początek tygodnia!