Kto miałby ochotę na piknik? Ciepłe promienie słońca, delikatne podmuchy wiatru, liście drzew szumiące i kosz pełen smakołyków! Rozmarzyłam się! A może zainspiruje Was ten ślub? Na luzie, zabawny, kolorowy i swojski! Atmosfera, jak na pikniku, goście roześmiani, rozluźnieni i nieskrępowani ani wysokimi szpilkami, ani ciasnymi krawatami 😉 Lubię uczestniczyć w takich ślubach, jako gość 🙂 Nie muszę się wówczas wbijać w zbyt eleganckie kreacje, ani zakładać niewygodne buty. Chciałabym być na tym ślubie, bo widać, że stworzono niesamowitą atmosferę. A na dodatek wszystko było domowe, przygotowane z sercem i pomysłem. Urocza stylizacja Panny Młodej – vintage sukienka, vintage buty z paseczkiem wokół kostki (moja Mama miała takie same na swoim ślubie w latach 70.!) i bukiet z polnych kwiatów. Pan Młody zrezygnował z marynarki, a wybrał kamizelkę i koszulę w kratę. Zdradzę coś po raz kolejny 😉 Jak wiecie uwielbiam Panów Młodych w conversach. Uwielbiam ich również bez marynarek. Motywem przewodnim ślubu był symbol miłości, który można znaleźć m.in.: w prezencikach dla gości, dekoracjach, a nawet butonierce Pana Młodego. Ręcznie uszyte, rustykalne, mięciutkie serduszka idealnie wpisały się w konwencję tego ślubu. Domowe smakołyki kusiły gości, a polne i ogrodowe kwiaty roztaczały oszałamiające zapachy. Bardzo podoba mi się stół z serami. Różne przysmaki ułożono na deseczkach na których znalazły się nazwy specjałów i każdy gość mógł ukroić sobie sam wybrany ser. Zdradzę Wam coś jeszcze. Coś, co może przydać się planującym ślub w okresie dłuższym, niż 2 lata. Bardzo zmienia się samopodejście do ślubu. Ja jeszcze 3 lata temu zakładałam, że wezmę ślub wyłącznie na plaży, na bosaka z rozwianymi włosami. 2 lata temu była zakochana w vintage i tylko taki styl brałam pod uwagę na swój ślub. Od zeszłego roku skłaniam się ku rustykalnemu, kameralnemu przyjęciu, z samodzielnie wykonanymi dekoracjami, kwiatami z ogrodu i latarenkami w słoikach. Zawsze bierzcie pod uwagę podczas rozmyślań nad ślubem, że koncepcja może się zmienić i ostateczne planowanie ślubu w konkretnej formie warto rozpocząć w chwili, kiedy ustalona jest już data i miejsce ślubu.
Bridelle // Karolina Waltz
Karolina Waltz - założycielka i redaktor naczelna Bridelle.pl - pierwszego polskiego bloga ślubnego (rok założenia 2009). Autorka bestsellerowych książek ślubnych "Bridelle Style. Inspirujące pomysły na ślub", "Wasz Piękny Ślub", "Mój ślub, mój styl", "Projekt Nasz Ślub".
Z branżą ślubną związana od ponad 15 lat. Z wykształcenia dziennikarz i historyk sztuki. Autorka ponad 16 000 artykułów na blogu Bridelle.pl Uwielbia śluby w stylu boho, gypsy i whimsical. Pełni funkcję dyrektora kreatywnego i wykonawczego wydawnictwa Bridelle Publishing House. Stylistyka i producentka sesji zdjęciowych.
Współpracowała m.in. z Galią Lahav, Verą Wang, Zahavit Tshuba, Anną Campbell, Victorią Kyriakides, Liz Martinez, Allanem Hannah, Berta Bridal i wieloma innymi projektantami ślubnymi z całego świata.
Organizatorka warsztatów dla branży ślubnej Bridelle Workshops. Założycielka pierwszego magazynu ślubnego online w Polsce "Bridelle Style". Pomysłodawczyni pierwszej w Polsce platformy szkoleniowej online wedding learning WEDDIE.