Lubię śluby, które trwają dłużej, niż jeden dzień. W Polsce są zresztą one tradycją i na drugi dzień po ślubie, goście najczęściej zapraszani są na poprawiny. Najlepszym pomysłem jest, kiedy wesele odbywa się w zamkniętym obiekcie z noclegami dla gości. Wówczas mamy pewność, że goście będą mieć siły i chęci do uczestniczenia następnego dnia w świętowaniu. Zapraszam Was dziś na piękny ślub w romantycznym otoczeniu. Ci goście z pewnością bawili się cały weekend. Zresztą ślub w takich okolicznościach przyrody był niczym kemping i piknik razem wzięte. Dla mnie to ideał zabawy ślubnej. Szczególnie, że wokół obiektu w którym odbyły się ślub i wesele było mnóstwo uroczych zakątków i goście mogli w czasie całonocnej imprezy wychodzić odpocząć i przewietrzyć się. A sam ślub? CUDO! To, co kochamy na blogu najbardziej! Rustykalnie, swojsko i z nutką vintage! Mnóstwo detali, które kocham! Haftowane proporczyki, ogrodowe kwiaty, skrzyneczka z kartkami na pamiątkowe wpisy! Zwracam szczególnie uwagę na wspomniane już kąciki wypoczynkowe oraz… gry, które w ramach rozrywki Nowożeńcy przygotowali dla gości. Szachy i krykiet 🙂 Czyż pomysł nie jest fantastyczny? W Polsce, jeśli Wasz ślub odbywa się z zadbanym i ciekawym teren dookoła obiektu proponuję badmintona. A wieczorem koniecznie ognisko!