3/8 WASZE ŚLUBY Magdalena i Robert I

by Bridelle // Karolina Waltz piątek, 23 sierpnia, 2013

Obiecywałam Wam, że dziś pokażemy niezwykły ślub i oto on! Niesamowity, wzruszający, piękny! I pokazuję go z tym większą radością, że jest to ślub naszej Czytelniczki, która czerpała inspiracje z bloga Bridelle. Magda i Robert zapraszają na swój najpiękniejszy dzień, który odbył się w magiczną noc świętojańską. I był to naprawdę magiczny dzień! Magda chciała połączyć wizję dekoracji naturalnych, inspirowanych lasem i… Robin Hoodem! Stąd przepiękna zieleń w niesamowitej scenerii Zamku Otmuchów. Czy uwierzycie, że Panna Młoda hodowała przez półtora roku fikusy, którymi udekorowano salę? Detale, które były niezwykle istotne w całym wystroju zostały zresztą zaplanowane i wykonane przez Magdę i Roberta samodzielnie! Kolor i motyw przewodni doskonale pasował do całej koncepcji, a co zrobiła sama Magda, przeczytacie poniżej:

Magda – Motywem przewodnim było wesele Robin Hooda w noc świętojańską 🙂 Na oknach zawisły wianki z mchu, na stołach duże szklane świeczniki, białe róże w szklanych kwadratowych wazonach wypełnionych kryształami, na stołach rozsypane kryształki (jako krople rosy) za nami rustykalne serce z wikliny koloru białego z zieloną wstążką, przed nami dekoracja kwiatowa (w stylu leśnym) i na naszym stole dwa mosiężne świeczniki, w oknach Las Sherwood z fikusów. Stolik z księgą gości pod drzewkiem 🙂 Na polanie- również fikus plus kryształki rosy oraz nasze zdjęcie i świeca 🙂 Schody prowadzące do zamku: białe płatki róż plus tiul i świece na oknach PAPROCIE 🙂 i drzewka:-) Krzesła Pary Młodej białe pokrowce przewiązane zieloną wstęgą. Krzesła gości pozostawione, bo mają piękne zielone obicie pasujące do reszty stylizacji.

Ja oczywiście oszalałam, jak zobaczyłam suknię Magdy i całą jej stylizację! Prześliczna Panna Młoda w zjawiskowej sukni z idealnie dobranymi dodatkami! Polskie PM mają fantastyczny gust i jestem dumna, że potrafią tak świetnie dobrać wszystkie detale! Do tego należy dodać profesjonalny wizaż oraz fryzurę. Czyż Magda nie była słodka, jak Lady Marion? Ona też miała loki w większości adaptacji filmowych i serialowych! Nie zapominajmy również o Robercie, który zdecydował się na stylowy surdut. To rzadkość wśród polskich Panów Młodych. Robert wyglądał niezwykle elegancko, a razem ze swoją Wybranką stworzyli bajkową parę! Nie można oderwać od nich oczu, szczególnie na zdjęciach z pleneru, który odbył się w Zamku Książ (zobacz TU).

Magda – Tydzień przed ślubem był bardzo upalny. Natomiast w dniu ślubu w nocy zaczęło padać. Nie przejmowaliśmy się tym. O godzinie 9.00 było jeszcze pochmurnie, aby po 14.00 niebo się rozpogodziło. Temperatura z 30 spadła do 24, więc było idealnie. Obydwoje przygotowaliśmy się na Zamku w Otmuchowie w osobnych pokojach. Pan Młody na górze, ja w apartamencie na dole. Do dnia ślubu suknia Panny Młodej była tajemnicą! Niespodzianka się udała, bo Pan Młody był zachwycony, gdy zobaczył swoją przyszłą żonę 🙂 O dziwo nie stresowaliśmy się, nawet podczas przysięgi. Gdy potem obydwoje rozmawialiśmy o tym, co czuliśmy mieliśmy, to samo, czyli podczas składania przysięgi czuliśmy, że jesteśmy tylko My i Ksiądz- niesamowite uczucie! Uśmiech nie schodził nam z twarzy podczas ślubu. Natomiast, gdy były podziękowania dla Rodziców, rozpoczęte arią operową zaśpiewaną przez Janusza Toczka, potem bardzo osobista przemowa Panny Młodej, na której załamał mi się głos przez wzruszenie i zabawny wierszyk ułożony przez Pana Młodego- nie tylko nasi Rodzice się wzruszyli. Gdy obudziliśmy się rano po weselu stwierdziliśmy, że byśmy nic nie zmienili.

Niesamowite w tej realizacji jest nie tylko to, co materialne, czyli miejsce, dekoracje, kwiaty, stroje, ale również emocje i uczucia. Szczególnie, kiedy patrzę na zdjęcie Magdy i jej Taty, który prowadzi ją do ołtarza. To jeden z najpiękniejszych portretów Ojca i Córki, które widziałam ze ślubnych realizacji 🙂 Majestatyczne wnętrze nyskiej bazyliki doskonale oddawało podniosły charakter uroczystości. Fantastyczne zdjęcia to zasługa Agaty Pawelec – piękne portrety bohaterów i ich bliskich. Szczególnie portrety Panny Młodej zasługują na słowa pochwały. W dzień ślubu większość kobiet (zaryzykowałabym nawet, że wszystkie) wygląda, jak milion dolarów. I nie chodzi tylko o profesjonalny makijaż i fryzurę. To szczęście, radość, napięcie towarzyszące wydarzeniom dnia, który jest dla wielu nie tylko okazją do świetnej zabawy, ale symbolem rozpoczęcia nowej drogi sprawia, że od Panien Młodych bije nieopisany blask. Każdy fotograf o tym wie! Dlatego z zachwytem patrzę na portrety Magdy, szczególnie te wykonane podczas przygotowań.

Zapraszam Was wspólnie z uroczymi Magda i Robertem do ich magicznego świata 🙂 Koniecznie zobaczcie również ślub i wesele CZĘŚĆ 2 oraz fantastyczny plener w pięknym Zamku Książ CZĘŚĆ 3.

PALETA KOLORÓW