Byliście już w kinie na najnowszej ekranizacji Wielkiego Gatsby’ego? Jeśli nie, to koniecznie idźcie! Podobno na scenografię i kostiumy od Prady wydano… 120 mln dolarów! Tak, dobrze napisałam! 120 mln dolarów! I były to naprawdę dobrze wydane pieniądze, bo całość zachwyca, oszałamia i porywa! Cudo!!! Wiem, że podobał Wam się Dzień z Wielkim Gatsbym, który kilka dni temu był na blogu (dla przypomnienia, zobacz TU) i dlatego dziś jeszcze na chwilę powracamy do tematu ślubów w stylu retro. Stylizacje retro są niezwykle wyraziste, stylowe i nierzadko ekstrawaganckie. Mnie olśniły do tego stopnia, że na naszej sesji inspirowanej retro oraz czarnym i białym logo Fundacji WWF Polska nasza piękna modelka była umalowana i uczesana, jak bohaterki filmu, a piękna suknia Cymbeline była żywcem wyjęta z plakatu filmowego (zobacz TU). Znalazłam jeszcze jedną niezwykle ciekawą sesję inspirowaną, która doskonale eksponuje wszystkie charakterystyczne dla retro elementy. Co jest najważniejsze w tym stylu? Postaram się to wypunktować poniżej.
1. MAKIJAŻ I FRYZURY – bardzo kobiece, seksowne i zmysłowe. Ciemny makijaż oczu, bardzo mocno podkreślone brwi i usta. Fale i loki oraz misterne upięcia.
2. BIŻUTERIA – retro kocha dużą, wyrazistą i błyszczącą biżuterię! Szczególnie zwracam uwagę na biżuterię używaną do zdobienia głowy i włosów! W żadnym innym stylu nie znajdziecie tak wyrafinowanych dodatków biżuteryjnych.
3. TKANINY – retro kocha błysk i blichtr! Jeśli tkaniny to koniecznie połyskujące, świecące, obszyte kryształami lub cekinami!
4. BUTY – bardzo charakterystyczne, zgrabne buciki z niewysokim obcasem, zapinane wokół kostki lub z paseczkiem w poprzek śródstopia. Takie obuwie pozwalało swobodnie poruszać się i tańczyć, a jednocześnie dodawało sex-appealu.
5. KOLORY – w latach 20. XX wieku dominowały ciemne, ale błyszczące odcienie złota, srebra, czerni, brązów i czerwieni. W wersji uwspółcześnionej doskonale sprawdzą się pastele połączone z błyszczącymi złotymi lub srebrnymi akcentami.