I oto obiecany debiut! Cudowna realizacja ze ślubu przepięknej Pary Młodej – Natalii i Piotra, w jednym z najbardziej niesamowitych obiektów weselnych w Polsce – Pałacu Brunów. Jestem oszołomiona całością! Gdyby nie to, że znam ten obiekt osobiście, to zapewne uznałabym, że to ślub angielski! Wszystko jest tak eteryczne, dopracowane, lekkie i… cudownie zaprezentowane! Zacznę od końca! Zanim będę zachwycać się Panną Młodą, kwiatami i całą resztą, zwrócę Waszą uwagę na niespotykaną i fantastyczną prezentację zdjęć! Tak jak zachwyciły mnie albumy, które pokazałam Wam w poprzednim wpisie (zobacz TU), tak samo zachwyciły mnie napisy na zdjęciach. Zobaczcie, jak fantastyczną historię fotograficy stworzyli za pomocą kilku słów – zdjęcie Pana Młodego i jego drużbów z napisem Real Gentlemen Team (zobaczycie je we wpisie TU), fantastycznie korespondowało ze zdjęciem starszych panów (z całym szacunkiem dla wyjątkowo eleganckich i przystojnych panów) z tym samym napisem Real Gentlemen Team (zobaczycie je we wpisie TU). Cudowne są te nawiązania, które łączą cały materiał i opowiadają piękną historię. Lubię takie wisienki na torcie. Są one dla mnie, jako postronnego obserwatora ślubu cennymi wskazówkami o tym, jak przebiegał ślub. Zamykają w klamrze spójności całą historię opowiedzianą fotografiami. Albo zdjęcia druhen Natalii, które zostało odpowiednio opisane! Genialny pomysł, który mam nadzieję zobaczyć jeszcze wiele razy! Niesamowity jest styl fotografowania Marty i Macieja z VERY LUCKY STAR! Mogę śmiało napisać, że trafiają oni do naszego foldera z napisem ulubione. Świetlisty, jasny, lekki styl, niczym pociągnięcia pędzla zanurzonego w akwarelowej farbie. Uwielbiam takie zdjęcia! Z nutką nostalgii i nonszalancji. Sierpniowe słońce jest niezwykle łaskawe dla fotografów, którzy wyczarowali przepiękne i niezapomniane kadry z wyjątkowe ślubu. Bo to był wyjątkowy ślub! Prześliczna Panna Młoda w cudnej sukni z amarantowymi butami i rękojeścią bukietu! Pan Młody w granatowym garniturze z zawadiackimi, hipsterskimi okularami. Moja ulubiona paleta pastelowych kolorów – róże, hortensja i liście starca. Klasa! Klasa! Klasa! Ślub i wesele odbyły się w Lwówku Śląskim, który słynie z urokliwych pejzaży i zakątków. Miejsce przyjęcia to kwintesencja stylu. Zjawiskowe portrety błękitnookiej Natalii nie pozwalają oderwać wzroku od fotografii. Zapraszam Was na jedną z najpiękniejszych realizacji, które pokazywałyśmy na blogu! Zobacz również albumy TU, oraz część 2 i część 3.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Natalia i Piotr
DATA ŚLUBU: 4 sierpnia 2012
ŚLUB: kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny / Lwówek Śląski
WESELE: Pałac Brunów / Brunów – Lwówek Śląski
FOTOGRAFIA: VERY LUCKY STAR
* * *