1/6 Style me flower

by środa, 6 listopada, 2013



Dawno nie widziałam tak pięknie wystylizowane ślubu i z tak ujętym tematem kwiatów! Oszałamiająca vintage stylizacja, przepiękne, stare gatunki kwiatów i te kolory, które przyznaję – nigdy nie były moimi faworytami. Ale po tym ślubie, chyba zmienię zdanie! Zresztą spójrzcie sami! Bordowe, czerwone i fioletowe róże, dalie, hortensje połączono w kompozycjach z owocami granatu! A same kompozycje umieszczono w… gipsowych odlewach głów! Coś przepięknego! Do tego stylizacja Panny Młodej – obłędna suknia w stylu vintage ze zdobionymi plecami. Srebrny ornament na plecach wyglądał nieziemsko! To jedna z najpiękniejszych sukni, które widziałam w ostatnim czasie! W temacie vintage była również ozdoba do włosów Panny Młodej i rozłożysty, wielogatunkowy bukiet! Jak Wam podobają się druhny we wzorzystych spódnicach? Mnie bardzo! Największe wrażenie zrobiła na mnie papeteria w której użyto stare grafiki z motywami florystycznymi. Utrzymana w kolorach przewodnich ślubu, zachwyca finezją, wyrazistością i różnorodnością! Każdy numer na stół był w innej grafice! Genialny pomysł! Uroczystość plenerowa również miała odpowiednią oprawę – stare drzwi, szyld z imionami Nowożeńców i kaskady kwiatów w stylizowanych amforach. Zwracam uwagę na podłużne stoły (przeczytacie dziś jeszcze o nich na blogu). Ozdobione różnorodnymi kompozycjami z kwiatów stanowiły oryginalną i ciekawą dekorację. Przepiękny ślub!

REKLAMA

zdjęcia: STEVEN GARTNER
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

5/5 {HOT SEXY BEST} Robert Przepiórka

by wtorek, 5 listopada, 2013



Zabieram Was dziś ponownie nad Zalew Zegrzyński 🙂 Tym razem z ROBERTEM PRZEPIÓRKĄ na sesję narzeczeńską Irminy i Michała. Na pewno poznajecie to miejsce! A jeśli nie, to spójrzcie na ostatnie kadry, wykonane po zmroku i TU! Tak, tak! To to samo miejsce! Fantastyczna RESTAURACJA PARASOL! Uroczy, wielopoziomowy plener odbył się w pięknych, spokojnych i romantycznych zakątkach. Robert stworzył fantastyczną historię ze swoimi bohaterami. Mamy zmienne plany – łąka, pomost, karuzela, ale całość tworzy spójną całość, która zamyka się w klamrze czasu i miejsca. Lubię takie sesje narzeczeńskie. Dzięki kreatywności fotografa całość łączy jednorodna stylistyka – dzięki światłu i… kolorowi! Spójrzcie na kolor sukienki Irminy i kwiaty na łące. Lubię takie detale. I chociaż są one często dziełem przypadku, to tworzą nić, która łączy kolejne kadry. Który plener z sesji wybieracie? Ja oczywiście, jako niepoprawna romantyczka – pomost i plażę o zachodzie słońca i obłędną karuzelę!

REKLAMA

zdjęcia: ROBERT PRZEPIÓRKA
Tagi: No tags Kategoria: {HOT SEXY BEST} 0