3/7 Wielka Księga Bukietów 6

by środa, 23 października, 2013



W dzisiejszym odcinku naszego cyklu, mam kilka propozycji na bukiety jesienne, w typowej dla tej pory roku kolorystyce. Uwagę zwracają przede wszystkim różnorodne gatunki użytych w kompozycjach kwiatów. Tym razem najbardziej zauroczyły mnie dodatki – pióra i jeżyny 🙂 Zachęcam do eksperymentowania z różnymi formami. Poniżej 10 propozycji i moi faworyci.

REKLAMA

* * *

51.

52.

53.

54.

Zachwycające kolory, imponująca ilość kwiatów i roślin i jeden detal, który mnie urzekł – pędy jeżyn z owocami oraz liście paproci.

55.

Drugi bukiet w którym poza przepięknymi kwiatami (obłędne peonie) zachwyciło mnie wykończenie z z piór i posrebrzanych kwiatostanów.

56.

Bukiet w boskich, spłowiałych odcieniach różu – kilka gatunków róż, eteryczna tawułka i… glorioza! Kwiat, który nie robił nigdy na mnie większego wrażenia, a w tym bukiecie stanowi idealny i niezbędny akcent! Czasami rośliny, których nie lubimy, albo nie potrafimy sobie ich wyobrazić w bukiecie, w rękach zdolnego florysty zamieniają się w prawdziwe kwiatowe gwiazdy.

57.

58.

59.

60.

zdjęcia: PINTREST

1/7 W wesołym miasteczku

by środa, 23 października, 2013



Nikogo chyba nie zdziwi mój zachwyt nad tym ślubem 😉 Zawsze kochałam wesołe miasteczka, parki rozrywki i karuzele. Ale od czasu sesji na karuzeli w kompleksie PARASOL oszalałam na ich punkcie kompletnie! Zresztą zobaczcie sami, czy w takiej karuzeli można się nie zakochać (zobacz TU)? Dlatego z radością pokazuję Wam ten ślub! Przywykliśmy do romantycznych realizacji na plażach, w lasach i łąkach. Albo do eleganckich i wyrafinowanych ślubów w majestatycznych hotelach. Albo swojskich i rustykalnych zabaw w stodołach. Dziś mam dla Was obłędny ślub w prawdziwym wesołym miasteczku z diabelskim kołem w tle! Jak wesołe miasteczko to obowiązkowo musiał pojawić się kolor czerwony! I to w wielu odcieniach! Przepiękna, energetyczna mieszanka idealnie pasowała do radosnego, nieco dziecięcego, ale z pewnością nieinfantylnego klimatu ślubu. Panna Młoda do koronkowej sukni wybrała kultowe buty Vivienne Westwood z czerwonymi serduszkami oraz bukiet w wielu odcieniach różu, mandarynki i żółtego. Zachwyca mnie dbałość o detale – światło – setki żarówek, przywołujące na myśl wizyty w wesołych miasteczkach, konfetti w pomysłowych tubach, którymi obsypano Parę Młodą, białe balony z których stworzono ścianę oraz papierowe kotyliony. Nie mogło zabraknąć typowych dla wesołych miasteczek automatów do gier oraz wózka z popcornem 🙂 Zauważcie, że na pomysłowym planie stołów użyto ozdobnych, samoprzylepnych taśm o których pisałam wczoraj. Zabawnie, radośnie i pomysłowo!

REKLAMA

zdjęcia: LEON DAZZER