maj, 2014 | Bridelle

5/11 {HOT SEXY BEST} No Worries Stories & Marta Kowalska I

by Bridelle // Karolina Waltz środa, 21 maja, 2014

Duma mnie rozpiera, jak oglądam takie realizacje 🙂 Jestem dumna, że w Polsce zmienia się sposób myślenia o organizacji ślubu. Zmienia się nasz styl. Mamy świetny gust, potrafimy czerpać z najlepszych wzorców, zachowując jednocześnie indywidualizm i dostosowując marzenia do budżetu i realnych możliwości. Chciałabym Wam pokazać dziś ślub Agnieszki i Ragipa, których możecie pamiętać z uroczej sesji narzeczeńskiej, którą pokazywałyśmy Wam w 2012 roku (dla przypomnienia TU). Dziś ich piękny, wystylizowany i niesamowicie gustowny ślub! Zachwycająca stylizacja Panny Młodej! Koronkowa suknia w kolorze szampana o długości 7/8 w bardzo nietypowym dla tej długości fasonie! Eteryczna uroda Agnieszki sprawiła, że wyglądała ona zjawiskowo! I te czerwone usta! I złota bransoleta! Złoto było zresztą kolorem łączącym wszystkie elementy stylizacji całego wesela. Za całą koncepcję odpowiadały dekoratorki z NO WORRIES STORIES, które spisały się na medal! Detale, detaliki, dodatki, które stworzyły w kameralnym wnętrzu lokalu cudowną atmosferę! CUDO! Fotografie MARTY KOWALSKIEJ, którą również znacie z naszego bloga (kliknijcie TU, TU i TU) są przepiękne! Wysmakowane, delikatne, przemyślane! Koniecznie przeczytajcie relację Hani Lewickiej z przygotowań i realizacji tego ślubu oraz koniecznie obejrzyjcie kolejne części ślubu – linki znajdziecie pod tekstem.

Hania Lewicka / NO WORRIES STORIES – Parę lat wcześniej stylizowałyśmy ich sesję narzeczeńską Water Love w obiektywie Kariny Lasek (kliknij TU), a całkiem niedawno odbył się ich polsko-turecki ślub i przyjęcie weselne – również nad wodą 🙂 Przebieg obu tych wydarzeń był bardzo radosny i w pewnych momentach zaskakująco spontaniczny (szczególnie gdy w kulminacyjnym momencie ceremonii przejęzyczenie tłumacza: And now, you may officialy KILL the bride. Całkowicie rozbroiło wszystkich zgromadzonych powodując salwy śmiechu :-)).

Parze Młodej zależało na bardzo dyskretnym i kameralnym charakterze dnia ślubu. Rozważali nawet całkowitą rezygnację z usług fotografa , na szczęście rodzina zdołała nakłonić Nowożeńców chociaż do krótkiego reportażu z tego dnia. W trakcie przyjęcia okazało się, że charyzma fotografki – Marty Kowalskiej spowodowała, że Agnieszka i Ragip przeszli się z nią na krótki spacer, co zaowocowało serią przepięknych romantycznych fotografii nad jeziorem Kierskim. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem talentu Marty i jej ogromnej wrażliwości. Chciałybyśmy także bardzo podziękować Magdzie Majer, która tak wspaniale zadbała o podkreślenie urody Panny Młodej cudownym makijażem i fryzurą.

W dekoracjach zarówno pięknej złotej syrenki, którą Nowożeńcy jechali do ślubu, jak i lokalu, postawiłyśmy na minimalizm. Oba elementy wydały nam się na tyle atrakcyjne wizualnie, że nie chciałyśmy ich zbytnio przytłaczać dekoracjami. Jeśli chodzi o kwiaty, to po raz kolejny był to nasz ulubiony gatunkowy eklektyzm i zdecydowane kolory połączone z połyskującym, czasem brokatowym złotem grafiki. Skromne, zielone girlandy oraz pojedyncze jaskry przy klamkach zdobiły ślubną syrenkę. Girlandy pojawiły się również jako dekoracja bufetów, a zielone wianuszki były główną dekoracją krzeseł Pary Młodej. Nowością w naszym asortymencie graficznym stały się słowniczki polsko-tureckie ustawione na stole dla gości. W ramach oświetlenia postawiłyśmy na nastrojowy charakter różnego rodzaju świec i świeczek zarówno w szklanych, jak i kolorowych osłonkach. Natomiast głównym akcentem był przebiegający wzdłuż sali sznur z żarówkami.

ZOBACZ CZĘŚĆ 2

ZOBACZ CZĘŚĆ 3

* * *

PALETA KOLORÓW