1/7 Nad morzem i nie morsko

by wtorek, 6 maja, 2014



Wczoraj pokazałam Wam ślub w stylu rustykalnym z elementami francuskiego shabby chic – nieoczywisty styl w takim miejscu. Dziś pokażę Wam kolejny ciekawy przykład, że charakter miejsca w żaden sposób nie musi determinować stylistyki. Ten uroczy ślub odbył się nad morzem. W tle uroczystości zaślubin widać połacie wody. Zatem w pierwszym skojarzeniu można sobie wyobrazić stylizację z elementami morskimi lub wręcz marynistyczną. A dlaczego? Bo mamy tendencję do myślenia stereotypowego. A właśnie, że nie! Stylizacja tego ślubu to kilka detali nawiązujących do stylu rustykalnego (zwracam uwagę na beczki, które również wczoraj widzieliście). Proste dekoracje z ażurowych kul, białe kwiaty, które doskonale komponują się z naturalnym kolorem drewna, powyginane i malownicze pędy wierzby mandżurskiej połączone z egzotycznymi storczykami – prostota z ogromnym urokiem. Ciekawie wygląda również stylizacja stołów na których ułożono brązowy, lniany bieżnik, a na nim ponownie białe kwiaty. Papeterię przygotowano na papierze z recyclingu, a winietki umieszczono w korkach od wina 🙂 Lubię takie małe detale, które nadają realizacji indywidualny charakter. Dla gości przygotowano na świeżym powietrzu stół z ozdobnymi słojami z kranikami w których czekały orzeźwiające napoje. Z klasą, klasycznie i bardzo pięknie!

REKLAMA

zdjęcia: PEALS & PETALS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0