kwiecień, 2015 | Bridelle

4/6 {HOT SEXY BEST} Magdalena Piechota Photography I

by Bridelle // Karolina Waltz poniedziałek, 13 kwietnia, 2015

Pamiętacie cudną sesję plenerową Iwony i Michała? Jeśli nie, to zobaczcie TU. Dziś zapraszamy Was na ślub tej uroczej Pary 🙂 Zachwycający, bo… deszczowy! Nie, nie żartuję! To chyba pierwsza, polska realizacja w deszczu, którą pokazujemy! A ja, jako miłośniczka deszczowej aury i angielskich klimatów jestem wręcz wniebowzięta tym ślubem! Jeśli ktoś twierdzi, że deszcz jest przeszkodą na ślubie, niech koniecznie obejrzy reportaż autorstwa MAGDALENY PIECHOTY. Śliczna Panna Młoda w oryginalnej, pudroworóżowej sukience wyglądała cudnie! Bukiet z pastelowych kwiatów dopełnił jej lekką i dziewczęcą stylizację! Uwielbiam takie stylizacje – na luzie, wygodne, odzwierciedlające osobowość. Ta Para wyglądała niezwykle stylowo i pięknie! I nawet deszcz nie zmącił ich poczucia humoru i uroku! Szpaler samochodów, który im towarzyszył robił niezwykłe wrażenie! Szczególnie na mokrym, błyszczącym asfalcie! Fantastyczne zdjęcia z przyjaciółmi od samochodów oddają klimat i charakter całego ślubu. Jego konwencja, lekkość i pomysłowość są porywające. Nieczęsto zdarzają się w Polsce tak oryginalne śluby cywilne. Lipcowy, ciepły wieczór, zroszony deszczem rozpoczął radosne wesele Iwony i Michała! Przyjęcie odbyło się w podwarszawskiej Villi Julianna, która jest idealna na letnie przyjęcia! Oszklona oranżeria i zadbany ogród były chętnie wykorzystywane przez gości weselnych. Szalone wesele do białego rana i doskonale bawiący się goście to najlepsza rekomendacja wesela! Iwona i Michał zdecydowali się na najmodniejszy tort ozdobiony świeżymi owocami, który doskonale wpisał się w koncepcję realizacji. Fotografie Magdy Piechoty są przepełnione emocjami i światłem! To niezwykłe jak piękne są te kadry pomimo deszczu! A może dzięki tej czystej poświacie po burzy są one tak magiczne? Piękne zdjęcia zrobione w promieniach słońca to standard, ale pokazanie świata, energii i radości z dnia ślubu w strugach deszczu to sztuka! Koniecznie zobaczcie część 2 do której link znajduje się poniżej.