Jesień podobno rozpoczyna się mimozami, jak śpiewał wielki Czesław Niemen 😉 Ale czy na pewno 😉 Patrząc na tę niesamowicie energetyczną sesję plenerową Agnieszki i Tomka mam wątpliwości. Sesja zrealizowana we wrześniu, ewidentnie rozpoczęła się od czerwonych paznokci Agnieszki i jej oszałamiającej, bordowo-malinowej spódnicy! Energia niesamowitej Panny Młodej doskonale została podkreślona soczystą czerwienią! Dla wielu osób, lato jest najbardziej energetyczną porą roku i to ten czas wybierają na swoje sesje poślubne. Zbyt często zapominamy jednak o jesieni, która nie bez powodu nazywana jest najpiękniejszą, polską porą roku! Wystarczy spojrzeć tylko na zdjęcia twórców tej realizacji, czyli CZEŚĆ CZOŁEM PRACOWNIA TWÓRCZA. Fotografowie Agnieszka i Maciek, po raz kolejny pokazują, jak doskonale czują konwencję, klimat i przestrzeń w której realizują materiał. Skąpane we wrześniowym słońcu ogrody biblioteki uniwersyteckiej w Warszawie kołyszą się w rytm wiatru. Nostalgiczne kolory liści, podkreślone kolorem stylizacji Agnieszki i Tomka przepięknie komponowały się ze spaloną w słońcu zielenią traw, pnączy i całej architektury budynku BUW. Uwielbiam takie nawiązania! Nie wiem ile w tym jest przypadku, a ile świadomej kreacji, ale zawsze zachwyca mnie sposób w jaki twórcy CZEŚĆ CZOŁEM PRACOWNIA TWÓRCZA wkomponowują krajobraz do opowieści, którą tworzą ich bohaterowie. Nie jest to pierwszy przypadek w ich realizacjach, kiedy przestrzeń staje się drugoplanowym, ale bardzo ważnym bohaterem ich realizacji. Energia miejsca, wrześniowego światła była doskonałym dodatkiem do feerii uczuć, uśmiechów, spojrzeń i gestów, których nie szczędzili sobie główni bohaterowie sesji poślubnej 🙂 Roześmiana Agnieszka, wpatrzony w nią Tomek. Jak ja kocham swoją pracę! Mogę bezkarnie, codziennie podglądać ludzi i napawać się Miłością! Zatem od dziś jesień czerwienią się zaczyna 😉