Sesje plenerowe ze specjalnie przygotowaną aranżacją są niezwykle popularne! Przyznam, że ja je uwielbiam 😉 Kilka detali scenograficznych pomaga nie tylko opowiedzieć historię, ale również zdecydowanie ułatwia Nowożeńcom pozowanie. Przykład takiej realizacji z przepięknie udekorowanym stołem i uroczą Parą zobaczycie poniżej 🙂 Tą cudną sesją podzieliła się z nami jej autorka – fotografka JUDYTA MARCOL. Wraz z fantastyczną Parą – Kasią i Kacprem i przy pomocy zdolnych twórców z branży ślubnej stworzyła ona romantyczną opowieść. Mam słabość do kadrów, które znajdziecie w tej realizacji. Ja nazywam ten styl fotografowania amerykańskim – jest lekki, skupia się na detalach, emanuje ulotnymi emocjami i jest w 100% naturalny. Piękne kompozycje, świetne ujęcia, ogromne pokłady emocji. Uwielbiam! I cieszę się, że fotografowie w Polsce zaczynają przywiązywać wagę do detali na sesji i ich kreatywnym wykorzystaniu podczas realizacji. Kilka słów od Judyty wprowadzi Was w atmosferę sesji. A my dziękujemy, że byliśmy inspiracją dla realizacji 🙂
* * *
Judyta Marcol – Kiedy miłość jest czymś naturalnym jak oddech, zdjęcia robi się z łatwością. Taką miałam parę na sesji poślubnej.Zakochana Kasia i Kacper, piękny bukiet i stół z krzesłami w środku lasu. Wszystko swobodnie i bardzo naturalnie. Bo właśnie taka jest miłość, jaką chcę fotografować. Prosta, naturalna, łagodna i piękna.
NOWOŻEŃCY: Kasia i Kacper
SUKNIA: Salon Mody Ślubnej LINDA / Katowice
FLORYSTYKA I DEKORACJE TORTU: Anita Domes-Kowalewska / INSPIRACJA Centrum Florystyczne
FRYZURA: Weronika Domes, salon fryzjerski FRYZJERNIA
MAKE UP: Monika Rozynek, salon kosmetyczny MONI NAILS
FOTOGRAFIA: JUDYTA MARCOL FOTOGRAFIA