W historii mody pojawiło się wiele ikon, które do dziś inspirują kobiety na całym świecie. Jedną z nich była Twiggy i jej genialne sukienki w stylu baby doll. Twiggy i jej styl stały się tak charakterystyczne, że stała się niedoścignionym kanonem piękna drobnej panienki z krótkim włosami i mocno wytuszowanymi rzęsami. Wiele kobiet szuka ciekawej inspiracji do stworzenia niebanalnej stylizacji ślubnej. I właśnie styl modelki lat 60. jest doskonałym pomysłem na wyróżnienie się z tłumu. Mamy dziś dla Was reportaż ślubny inspirowany szaleństwem lat 60. Wiele osób marzy o maszynie do przenoszenia w czasie. Do stworzenia przepięknej ceremonii ślubu, nie jest ona wcale potrzebna. Wystarczy tylko odpowiednia inspiracja i możecie zaplanować niesamowity ślub, który zapamiętacie do końca życia. Ten reportaż to kolejny dowód na to, że dzień ślubu nie musi wiązać się z goszczeniem rodziny, którą widzieliście ostatnio, gdy mieliście po kilka lat. Zapomnijcie o zapraszaniu ciotek, które działają Wam na nerwy. Dzień ślubu możecie spędzić w bardzo kameralnym gronie lub we dwoje. A jeśli rezygnujecie z dziesiątek, a nawet setek gości, to doskonały pretekst, by wybrać się w niezapomnianą podróż. Ci Nowożeńcy wybrali włoskie klimaty. Wąskie uliczki, skalne tło i kamienista plaża to idealne miejsce, by spędzić upojne chwile z ukochanym. Romantyczny zabytkowy kościół to idealne miejsce do niezapomnianego ślubu ma z dala od wszystkich. Po takiej ceremonii możecie od razu porwać się na sesje poślubną. Wybierzcie odpowiednią scenerię, która będzie spełnieniem Waszych marzeń. Ta Młoda Para postawiła na inność nawet w ślubnych stylizacjach. Przede wszystkim to Panna Młoda wybijała się pomysłowością w kreowaniu swojego ślubnego wyglądu. Piękna suknia w stylu baby doll inspirowana latami 60. doskonale nawiązywała do stylu ikony mody Twiggy. Gruba koronka w kwiaty, długość mini i rozkloszowane rękawy to totalna charakterystyka lat 60. Do tego jeszcze piękny welon układający się niczym fontanna i piękne sandałki w kolorze nude od Yves Saint Laurent. Pan Młody wybrał klasykę – granatowy garnitur, czarny krawat i czarną galanterię. Ponadczasowa męska moda doskonale zgrywała się z tak świeżą stylizacją Panny Młodej. Taka nonszalancja zarówno w stylizacji, jak i aranżacji daje doskonałe efekty.
Jerzy Ledziński Fotograf ślubny
25 stycznia, 2018Wow! ale zdjęcia! zazdroszczę, sam chciałbym mieć takie w portfolio…