Kiedy ma wydarzyć się coś pięknego, to wszystkie siły na niebie i ziemi, sprzysięgają się, aby tak właśnie było 🙂 Skąd mam tę pewność? Stąd, że koordynowałam ponad 100 sesji zdjęciowych i zawsze, pomimo przeciwności losu i pogody, udawało nam się 🙂 Tak jak udało się fotografowi Michałowi Najbergowi z VASCO IMAGES i jego uroczej Parze – Justynie i Danielowi. Para, która mieszka na stałe w Szwajcarii, przyleciała do Polski zaledwie na kilka dni. Na samą sesję poślubną mieli zaledwie kilka godzin! A miała się ona odbyć w kwietniu, który jak głosi przysłowie, jest bardzo zmienny i kapryśny. Zaklęcia i afirmacje pomogły, bo fotograf z Parą trafili na fantastyczne okno pogodowe i tak oto powstał jeden z najpiękniejszych plenerów, które pokazywaliśmy na blogu. Sesja odbyła się w pięknym, magicznym parku. Kwietniowe, nieśmiałe jeszcze promienie słońca, przedzierały się przez konary, pnie i korony drzew tworząc magiczną aurę! Fotograf fantastycznie podkreślił ten klimat na zmysłowych, niedopowiedzianych zdjęciach. Ujmujące, naturalne fotografie, z przepięknymi, starannymi kadrowaniami. Michał Najberg fotografuje w tzw.: stylu amerykańskim – kadry są przemyślane, często ciasne, podkreślające światło, gesty, spojrzenia. Ulotne. Miękkie. Ponadczasowe. Uwielbiam takie plenery! Kiedy pomiędzy fotografem, a Parą Młodą powstaje niewidzialna nić porozumienia i zaufania. I dzięki temu powstają tak zjawiskowe, niezapomniane i ulotne pamiątki, które będą wzruszać i cieszyć, nawet wiele lat po ślubie.