1/7 We własnym ogrodzie
Ostatnio pokazywałyśmy Wam, jakie elementy aranżacji możecie wykorzystać, by odświętnie udekorować Wasz ogród na dzień ślubu. Rzeczywiście ślub w pobliżu rodzinnego domu jest bardzo ciekawym pomysłem, który podkreśla rodzinną atmosferę tego wydarzenia. Jeśli ciągle wahacie się, czy rzeczywiście możecie odpuścić sobie szukanie przestrzeni przystosowanej do przyjęć weselnych, udowodnimy Wam cudownym reportażem ślubnym, że ślub we własnym ogrodzie to prawdziwa magia. Ślub we własnym ogrodzie daje poczucie bliskości, komfortu i przede wszystkim rodzinnej atmosfery. Oczywiście można też powiedzieć wprost, że jest to z pewnością dużo tańsza opcja niż wynajem sali, namiotu, stodoły, czy pałacu, dlatego jeśli macie tylko taką możliwość, warto choć rozważyć organizację uroczystości na własnym gruncie. Wbrew pozorom nie oznacza to, że dzień ten niewiele będzie się różnił od pozostałych. W końcu emocje pozostają ciągle na najwyższym poziomie, zbiera się setka gości, a także możecie przeistoczyć swój ogród w iście bajkowe przestrzenie. Tak właśnie zrobiła ta Młoda Para, która sakramentalne „tak” wypowiedziała na tle starego drzewa. Miejsce wyznaczone zostało również przez kwiaty ogrodowe. Ustawione w rzędy krzesła, miękkie poduszeczki, przeróżne donice i równo przycięte krzaczki – wszystko to sprawiło, że ogród przystroił się w świąteczne szaty. Para Młoda prezentowała się bardzo elegancko, a dobra aura dnia widoczna była w luzie, który prezentowała ich postawa. Pan Młody miał na sobie grafitowy garnitur z granatowym krawatem i białą koszulą. Panna Młoda na czas ceremonii miała białą suknię wyszywaną kryształkami z długimi rękawem trenem. Stylizację dopełniał długi welon wpięty w gładko zaczesane włosy. Jednak prawdziwym strzałem w dziesiątkę była kreacja zaprezentowana tuż po uroczystości. Wspaniała suknia z szarego tiulu haftowanego w kolorowe kwiaty. Głębokie wycięcie na plecach układało się w piękną długą linię z trenem, co tylko podkreślało szykowność sukni. Obłędnie piękna! W ogrodzie nie zabrakło również namiotów. W największym znalazły się długie stoły gości. Kremowe bieżniki świetnie komponowały się z różowymi i koralowymi wysokimi świecami. Nie mogło się również obyć bez kompozycji kwiatowych. Mosiężne świeczniki i misy doskonale uzupełniały się z daliami, różami, cyniami i krwawnikiem. Nad głowami gości wisiały kwiatowe girlandy. Namioty wykorzystano również na zaaranżowanie strefy relaksu. Tort weselny wykonano z białej masy marcepanowej zdobionej żywymi kwiatami i owocami. Nie zabrakło również mniejszych tortów, tart, małych tartaletek i regionalnego piwa, które zawsze sprawdza się na przyjęciach w stylu garden party.
REKLAMA
REKLAMA
zdjęcia: HEATHER WARAKSA
ślubny fotograf Katowice
6/6 Poczuj się COMFY w najważniejszych chwilach Twojego życia
Artykuł ekspercki powstał przy współpracy z Feel Comfy
Poczuj się COMFY w najważniejszych chwilach Twojego życia – wyjątkowy szlafrok na wyjątkowe okazje.
Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu. Dla wielu osób to czas bardzo wyczekiwany, będący spełnieniem najskrytszych marzeń. Trudno się więc dziwić, że tak dużo przykładamy uwagi do wszystkich przygotowań, związanych z jego realizacją. Każdy szczegół z uroczystości ślubnych i przyjęcia weselnego, czy już samej nocy poślubnej musi spełniać nasze oczekiwania, nawet te najbardziej niespotykane i wyjątkowe.
Dużą wagę przywiązuje się do ubrań Państwa Młodych. Każdy element musi do siebie pasować, dopełniać się w jedną całość, podkreślając jednocześnie urodę i piękno Młodej Pary. Zwłaszcza Panna Młoda chce podobać się nie tylko zaproszonym gościom, ale i przyszłemu mężowi. Pragnie czuć się wyjątkowa również podczas nocy i podróży poślubnej. Zdarza się jednak, że zapomina o czymś szczególnie ważnym i praktycznym – eleganckim szlafroku, czyli stroju, który przy blasku księżyca nie tylko ją osłoni, ale również podkreśli piękno i symetrię jej figury. Zapewni też komfort podczas podróży poślubnej.
Przyznam, że szlafrok firmy FeelComfy to produkt, który dopiero niedawno odkryłam. Zachwyca on swoją lekkością i delikatnością w dotyku. Doskonale przylega do ciała kobiety, podkreślając jej sylwetkę. Chociaż równie dobrze sprawdzi się w przypadku pań nieco bardziej zaokrąglonych, gdyż pozwoli zasłonić ewentualne niedoskonałości, zanim uda nam się zrzucić zbędne kilogramy.
Dostępny jest w pięciu kolorach (białym, granatowym, czarnym, pudrowym różu oraz błękitnym) w rozmiarach od S do XL. Szlafrok wykonany jest z najwyższej jakości materiałów. Dodatkowo z tyłu zamieszczone są specjalne napisy informujące, że nosi go Panna Młoda. Istnieje możliwość zamówienia napisów w kolorach: białym, ciemnoróżowym i złotym. Zapłacimy za niego tylko: 149,90 zł. Muszę przyznać, że brakuje na rynku ślubnym tego typu ekskluzywnych produktów.
Szlafrok pozwala kobiecie zachować tajemniczość, dozować mężczyźnie widok piękna swojego ciała, a dzięki temu rozpalić wszystkie jego zmysły. Polecam wszystkim Pannom Młodym ten jedyny w swoim rodzaju szlafrok na wyjątkowe okazje. Może być też ciekawym upominkiem na wieczór panieński, lub dodatkiem do prezentu ślubnego.
Na koniec pragnę nadmienić, że firma FeelComfy prowadzona jest przez młodą, przedsiębiorczą kobietę, która zaprojektowała, początkowo tylko dla siebie, wymarzone okrycie na noc poślubną. Projekt ten stał się pomysłem oraz drogą do stworzenia własnej firmy i realizacji marzeń.