1/5 We własnym ogrodzie

by piątek, 6 stycznia, 2017



Planując budżet ślubny, często Narzeczeni są przerażeni gwałtownie rosnącymi kosztami. Są sposoby, by nie rezygnując z elegancji, stworzyć piękne i duuuużo tańsze przyjęcie weselne. Pomysł jest prosty – zorganizujcie uroczystość we własnym ogrodzie. Dzięki temu możecie nie tylko sporo zaoszczędzić, ale stworzyć niesłychanie oryginalne i niepowtarzalne wesele. Jeśli szukacie potwierdzenia, że to może się udać, koniecznie zobaczcie ten reportaż ślubny. Przyjęcie weselne we własnym ogrodzie to świetna propozycja dla wszystkich tych, którzy kawałkiem ogródka mogą się pochwalić. Jeśli macie bliskich znajomych, którzy posiadają piękne tereny, koniecznie zapytajcie ich, czy nie mogliby Wam ich udostępnić na ten wyjątkowy dzień. Takie rozwiązanie to nie tylko wygenerowanie ogromnych oszczędności, ale również doskonała okazja do zorganizowana przyjęcia w nieco vintage klimacie. Z pomocą przychodzą nam przykłady wesel naszych rodziców, kiedy to wesela organizowano w namiotach, garażach, a nawet stodołach. To właśnie wtedy lata świetności przeżywały remizy. Dziś im bardziej swojsko i domowo, tym lepiej, dlatego warto przemyśleć to rozwiązanie. Ta Para Młoda zdecydowała się nie tylko na wesele w ogrodzie, ale również samą ceremonią. Centralne miejsce uroczystości wyznaczał łuk z gałęzi ozdobiony romantycznymi szklanymi latarenkami ustawionymi na różnej wysokości pieńków. Orszak ślubny również nawiązywał swym stylem do vintage. Wdzięczna flower girl ubrana była w piękną sukieneczkę z koronkowymi wykończeniami góry i zwiewną tiulową spódniczką. Wianek i mini bukiecik dodawał małej damie elegancji. W podobnym stylu ubrana była druhna. Jej sukienka w odcieniu pudrowego różu również miała koronkowe wykończenie na górze i rozkloszowaną spódnicę. Z pewnością dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że obie te kreacje to nawiązanie do sukni ślubnej. Biała kreacja na szerokich ramiączkach również miała koronkowy gorset. Tiulowa rozłożysta spódnica z lekkim trenem wspaniale komponowała się z długim welonem. Kolorem przewodnim poza bielą, był delikatny fiolet, który pojawił się w bukiecie ślubnym stworzonym z bzu, anemonów, zawilców, jaskrów i tulipanów, czyli wszystkiego tego, co możecie znaleźć w ogrodzie. Podobne bukiety, choć nieco mniejsze zdobiły flower girl i druhną. Fiolet pojawił się również na włosach Panny Młodej (!!!). Pan Młody ubrany był w granatowy garnitur w delikatne prążki, białą koszulę i krawat w kratę. Przyjęcie weselne odbyło się przy długich stołach pokrytych białymi obrusami i naturalnym papierem zamiast bieżników. Szalenie elegancką i bardzo rustykalną dekoracją stołów była podłużna kompozycja z liści eukaliptusa. Na krzesłach Młodej Pary zawieszono zabawną kaligrafię. Drewniana deska i pieńki posłużyły do wyeksponowania tortu weselnego, zrealizowanego w stylu naked cake. Biała masa wierzchnia i świeże owoce były doskonałą dekoracją tego weselnego przysmaku.

REKLAMA

bookab

REKLAMA

zdjęcia: JOSH ELLIOTT PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0