4/7 {HOT SEXY BEST} Malexandra Photography I

by Bridelle // Karolina Waltz czwartek, 19 stycznia, 2017

MALEXANDRA PHOTOGRAPHY jest autorką przepięknego reportażu ze ślubu Kasi i Michała. Ten sierpniowy dzień był źródłem wielu wspaniałych chwil, a z pewnością jednej najważniejszej w życiu dwojga zakochanych. Soczyste letnie barwy tworzyły świetne tło dla rustykalnej uroczystości i przyjęcia w namiocie. Nadchodząca polska złota jesień zyskała swój akcent dzięki pięknej jarzębinie. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze kryje się na kadrach Malexandry, koniecznie zajrzyjcie do tego posta. Sierpień to miesiąc doskonały do wzięcia ślubu. Po pierwsze ma nasze tradycyjne polskie „R”. To również lato, więc możemy się cieszyć wspaniałą pogodą i atrakcjami na zewnątrz. Wspaniałe krajobrazy tworzą niesamowite tło do romantycznych portretów. Takie mają w swym rodzinnym albumie Kasia i Michał. Ceremonia ich ślubu odbyła się pod romantyczną pergolą zdobioną białymi tkaninami w ogrodach Hotelu Nosselia. To doskonałe miejsce dla wszystkich, którzy cenią sobie ciszę i spokój. Malownicze pola i łąki pięknego Mazowsza są idealne do odpoczynku od wielkomiejskiego zgiełku. Ojciec Kasi, zasłużony wojskowy genialnie prezentował się w swoim mundurze. Kasia miała prawdziwe szczęście, że mogła być przez niego poprowadzona do ołtarza. Orszak ślubny otwierał mały dżentelmen z zabawną tabliczką: „Michale, idzie Twoja dziewczyna”. Ten drobny, ale jakże efektowny elementem, dodawał lekkiego żartu całej, bardzo wzniosłej ceremonii. Ubrane na biało flower girls dodawały ogromnego uroku całemu orszakowi. Kasia ubrana była w suknię Julii Gastol, model Rosa z kolekcji 2016. To bardzo prosta w kroju suknia z koronkową górą i lekko rozkloszowaną spódnicą z tiulu. Baletki pełniące rolę pantofelków ślubnych są marki 5th Avenue. Wianek na głowie Panny Młodej podkreślał rustykalny charakter całej uroczystości. Podobnie jak wianki druhen, także i dekorację przyjęcia wykonała pracownia Weddingowo – florystycznie. Michał ubrany był w błękitny garnitur z białą koszulą i wzorzystym brązowym krawatem. Przyjęcie odbyło się w namiocie. Na stołach pojawiły się bukiety z kwiatów ogrodowych: mieczyków, gerber, peonii i dalii. Było niesłychanie kolorowo. Ciekawie prezentowała się również numeracja stołów wykonana na plastrach drzewa malowanego farbą tablicową. Nie zabrakło rustykalnych dekoracji – drewnianych ram z zabawną weselną kaligrafią, cynowych wiader, planu stołów z jutowej tablicy z plastrami opalanego drewna. Tort weselny wykonany został z masy maślanej z bardzo subtelną dekoracją ze świeżych owoców. Atrakcją dla gości były z pewnością gry na świeżym powietrzu, a także zimne ognie. Wszystko pieczołowicie dokumentowała MALEXANDRA PHOTOGTRAPHY, której bystre oko nie ustępowało weselników z Młodą Parą na czele, na krok. Alexandra ma wspaniałe wyczucie chwili. Potrafi doskonale uchwycić chwile radości i wzruszenia.

ZOBACZ CZĘŚĆ 2

* * *

PALETA KOLORÓW