Rzadko zdarza nam się spotykać ludzi mających chody u kogoś, kto zarządza pogodą. Ale nasza para młoda z pewnością je ma! Zamówiła ciepły dzień i przyjemny wiatr, który delikatnie kołysał gałęzie drzew. Wypielęgnowane i niesamowicie pachnące kwiaty przyciągały nie tylko nasze oczy, ale też tańczące na nich pszczoły.
Darię i Pawła poznaliśmy niedługo przed ich ślubem. Na sfilmowanie uroczystości zdecydowali się niemal w ostatniej chwili, gdyż nie planowali dokładać sobie dodatkowego stresu. Podczas pierwszej rozmowy z nami cały czas trzymali się za ręce i czule do siebie uśmiechali. Biły od nich ciepło i niesamowity spokój. Nie mieli rozplanowanej każdej minuty dnia ślubu – wszystko miało toczyć się w swoim rytmie. Od nas oczekiwali filmu ślubnego przywołującego niepowtarzalne emocje i pozwalającego przyjrzeć się detalom, na które, jak się okazało, państwo młodzi pod wpływem stresu w ogóle nie zwrócili uwagi — wszystko z ich ukochaną muzyką w tle.
REKLAMA
Do tej pory zwykle filmowaliśmy oddzielne przygotowania panny młodej i pana młodego, oczywiście w asyście najbliższych osób, dlatego bardzo miłym zaskoczeniem było dla nas to, że para młoda ostatnie momenty przed wyjściem do kościoła zdecydowała się spędzić razem. Czuliśmy się ogromnie wyróżnieni, że Daria i Paweł obdarzyli nas ogromnym kredytem zaufania, pozwalając stać się świadkami tak bardzo intymnych chwil. Choć był to dzień pełen wrażeń, ogromnych emocji, nasza para młoda cały czas była spokojna, uśmiechnięta i… nierozłączna. Mogliśmy podglądać ich pełne miłości wymiany spojrzeń, kradzione pocałunki i wiele czułych gestów przy wykonywaniu czynności tak prozaicznych, jak zapinanie mankietu koszuli czy wiązanie muchy.
Na moment przed opuszczeniem domu mogliśmy uczestniczyć w jednym z najbardziej wzruszających momentów dnia – odczytaniu przez Pawła wiadomości zamkniętej w tajemniczej kopercie. Wszyscy możemy jedynie snuć domysły, co Daria chciała mu przekazać, wiemy jednak, że na narzeczonym (i na nas) zrobiło to ogromne wrażenie.
O tej parze i tym wyjątkowym dla nich dniu moglibyśmy napisać dużo: że oboje wyglądali zjawiskowo, Daria w zwiewnej sukni od Anny Kary zrobiła ogromne wrażenie na wszystkich, zwłaszcza na swoim ukochanym. Każda chwila przynosiła nowe wzruszenie i wywoływała uśmiech na twarzach świadków tego magicznego dnia. Ale słowami nie da opisać się wszystkiego, dlatego koniecznie obejrzyjcie film z Darią i Pawłem w rolach głównych. Para młoda była nim oczarowana. A Wy? Zobaczcie klip ekipy MOVIE ON.