Boho w brudnych pastelach
Styl boho przechodzi bardzo ciekawą ewolucję i sięga po coraz nowsze stylistyki, z którymi doskonale się łączy. Podobnie jest z kolorystyką. Boho i brudne pastele to duet idealny, co pokażemy Wam dziś, na przykładzie pięknego, stylowego ślubu. Fantastyczna paleta brudnych odcieni z różem w roli głównej to idealny fundament pod stylizację boho. W tym przypadku były to głównie suknie druhen, których kawowo-różowy odcień stanowił genialne tło dla kreacji panny młodej i jasnych, obłędnie dobranych kwiatów. Cudowna, duża dalia odmiany Cafe au Lait stanowiła najważniejszy, chociaż nie centralny punkt pięknego bukietu ślubnego.
Perfekcyjnie dobrane inne odmiany dalii, róż, eustom, liści i traw nadały wiązance lekkości. Długa, jedwabna wstążka dopełniła całość. Panna młoda w uroczej, dziewczęcej koronkowej sukni z długimi rękawami i w towarzystwie tegoż bukietu wyglądała zjawiskowo. Równie stylowo prezentowała się stylizacja pana młodego, do której doskonale pasowałby płaszcz o długości za kolano (ogromny wybór płaszczy online: https://giacomo.pl/plaszcze.html). Pastelowe kolory niepostrzeżenie przenikają się, a w połączeniu z kremowym odcieniem kreacji stworzyły najmodniejszą paletę kolorów. Plenerowy ślub odbył się w miejscu, które ozdobiono ręcznie wyplecioną makramą i girlandą z kwiatów i liści. Białe krzesła na idealnie zielonym trawniku zostały pięknie wyeksponowane i ozdobione niewielkimi bukiecikami. Wzdłuż wewnętrznej krawędzi rzędów krzeseł ustawiono miedziano-szklane lampiony. Kącik wypoczynkowy zaaranżowano w boho stylistyce. Nie zabrakło w nim wyplatanych z liści bananowca siedzisk, kultowego fotela i bambusowej ławeczki. Uwielbiamy takie miejsca! DEKORACJE SALI WESELNEJ skupione zostały wokół stylistyki przewodniej. Na stołach znalazły się stare, koronkowe serwety, z sufitu zwieszono kryształowe żyrandole, a kwiaty umieszczono w niskich naczyniach. Każde nakrycie ozdobiła serwetka fantazyjnie przewiązana sznurkami oraz piękną papeterią stołową. Stół pary młodej został przygotowany tylko dla nich i jest to coraz modniejsze w Polsce rozwiązanie, które my promujemy od lat. Przy stole pary młodej ustawiono dwa wyplatane fotele, a sam stół ozdobiono makramą ze sznurków i delikatną aranżacją kwiatową. Na uwagę zasługuje także kącik z tortem! Piękne ciasto ozdobiono… makramą i kwiatami 🙂 Ale jeszcze ciekawsza jest dekoracja ściany na stołem. Jeśli przyjrzycie się jej to znajduje się tam znak XO, w angielskim slangu oznaczający pocałunek. A znak ten wykonano z wystających ze ściany drewnianych kołeczków, na których umieszczono… pyszne pączki z dziurkami 🙂 WOW!