TRENDY 2023
NEW YORK BRIDAL WEEK
TRENDY 2023 NEW YORK BRIDAL WEEK // Garnitury z pazurem
Po blisko trzech latach pandemii, w tym roku odbyły się wreszcie dwie najważniejsze imprezy modowe w ślubnym świecie. Barcelona Bridal Week, podczas którego zaprezentowano głównie (ale nie tylko) propozycje hiszpańskich projektantów i marek oraz New York Bridal Week, gdzie zaprezentowano 60 kolekcji projektantów i domów mody z całego świata. Obie imprezy nawiązywały tradycjami do swoich poprzednich edycji i były naprawdę fantastycznym i wytęsknionym spotkaniem projektantów, dziennikarzy i bloggerów z całego świata. A przyszłe panny młode mogły w końcu, po trzech latach, na żywo obejrzeć najnowsze propozycje swoich ulubionych designerów.
Nowojorskie pokazy mody to wielkie wydarzenie, podczas którego w różnych częściach miasta odbywają się prezentacje kolekcji na kolejny sezon. Są to często fantastyczne vintage lofty, a czasami przytulne atelier projektantów, którzy mają swoje siedziby w Nowym Jorku. Nie inaczej było podczas tegorocznej imprezy. Projektanci przygotowali przepiękne pokazy, a po nich spotkania z dziennikarzami i klientkami.
Co nas zachwyciło podczas NYBW? Przede wszystkim różnorodność, chociaż jak przekonacie się w następnych dniach oglądając prezentowane trendy, to nie pokazano praktycznie nic nowego. To ciekawe zjawisko, które sygnalizowaliśmy się podczas Barcelona Bridal Week. Projektanci zdaje się, że trzymają nowe trendy na rok 2023. Wyraźnie widać powielanie trendów z poprzednich sezonów, przy czym są one odświeżone, w wielu przypadkach innowacyjnie zaprezentowane.
30 TRENDÓW JESZCZE RAZ
To bardzo ciekawe, że zaprezentowane w Nowym Jorku kolekcje są bardzo podobne pod względem trendów, jak te, które pokazano w Barcelonie. Wyodrębniłyśmy dla was 30 trendów, które praktycznie są powieleniem tego, co już widziałyśmy nie tylko podczas Barcelona Bridal Week, ale także w co najmniej dwóch zeszłych sezonach. O czym to świadczy? O tym, co już napisałyśmy powyżej. Projektanci wykorzystują trendy zaprezentowane jeszcze przed pandemią, ponieważ ogólnoświatowe lockdowny skutecznie zmniejszyły zarówno dostępność do nowych kolekcji, ale przede wszystkim sprawiały, że liczba ślubów zawieranych w latach 2020-2021 znacząco spadła.
Postanowiono zatem wykorzystać do maksimum promowane wcześniej trendy i czegoś nowego spodziewamy się dopiero podczas prezentacji kolekcji 2023/2024. Być może już tej jesieni podczas drugiej edycji New York Bridal Week, a najpóźniej w kwietniu w Barcelonie i ponownie w Nowym Jorku.
Wśród 30 trendów, które zobaczycie jest wiele fantastycznych propozycji kreacji, które zachwycą was fasonami, tkaninami, zdobieniami. Wśród naszych faworytów są suknie z asymetrycznymi rękawami, które nadają niezwykle seksowny look. Po drugiej stronie są niezwykle romantyczne i dziewczęce bufiaste obniżone rękawy. To nasz drugi faworyt, który pokochałyśmy ogromną miłością. Nie przeszłyśmy obojętnie obok bieliźniarskich gorsetów, które już od kilku sezonów są obowiązkowym elementem każdej kolekcji ślubnej.
Kolejnym trendem, za którym szalejemy od wielu lat są peleryny. Nie zabrakło ich także w kolekcjach na 2023 rok. Są seksowne, kobiece, pięknie dopełniają kreacje. Sprawdzają się podczas ceremonii kościelnych, jeśli zdecydujecie się na mocno wydekoltowaną kreację bez ramion i pleców.
Miłym zaskoczeniem jest bardzo duża liczba propozycji ze spodniami. Są to zarówno dwuczęściowe seksowne garnitury, jak i wymyślne kombinezony. Bardzo lubimy ten trend i cieszymy się, że kobieta w spodniach na ślubie nie jest już dziwnym ewenementem.
CZY MODA ŚLUBNA ZMIENIA SIĘ?
To ciekawe pytanie, które zadano mi niedawno podczas udzielania wywiadu o kondycję i przyszłość branży ślubnej. O ile branża ślubna, podejście do ślubów, pewna minimalizacja mają miejsce na świecie, o tyle moda ślubna jest dużo bardziej odporna i oporna na zmiany. Jeśli uznać, że rewolucją byłaby dominacja kolorowych sukni ślubnych, a ekstrawagancją dżinsy i białe sneakersy w drodze do ołtarza, to muszę rozczarować wszystkich oczekujących zmian.
Nic z tych rzeczy nie działo się, nie dzieje i myślę, że jeszcze długo nie zadzieje w modzie ślubnej. Tradycja, ale także niewątpliwa wyjątkowość zawierania małżeństwa nadal sprawiają, że kobiety na całym świecie chcą ten dzień celebrować i uczcić, także strojem, w naprawdę totalnie wyjątkowy, magiczny i unikatowy sposób. Dlatego białe kreacje, tak jednoznacznie kojarzące się ze ślubem w naszym kręgu kulturowym będą prawdopodobnie zawsze jednym z najważniejszych i podstawowych elementów ślubnej stylizacji.
Zatem czy moda ślubna zmienia się? Nie. Podlega pewnej ewolucji i trendom, ale samo jej sedno i rdzeń pozostają niezmienne. I wiecie co? To dobrze. W tym szalonym, zabieganym świecie, w którym co pół roku zmienia się moda, wchodzą nowości technologiczne, dobrze, że są takie elementy stałe.
LUBIMY, TO CO DOBRZE ZNAMY
Wspomniana już wyżej obserwacja, że wiele trendów jest doskonale znanych z poprzednich sezonów jest kluczem dla określenia przyszłorocznych propozycji. Nie oznacza to, że nie pojawiły się nowości. Były, owszem. Kwadratowe dekolty, szpiczaste rękawy to jedne z najnowszych propozycji. Nie było ich wiele, ponieważ większość trendów zdominowana została przez klasykę, ale w nowym wydaniu.
Szczególną uwagę zwracam na trend związanych z pelerynami, które w tym sezonie zdominowały wszystkie kolekcje. I są one w stosunku do propozycji z poprzednich sezonów zdecydowanie bardziej ozdobne, odważne, seksowne. Oszałamiają całkowicie!
Poza wspomnianymi pelerynami zwracamy waszą uwagę na sukienki z wycięciami, które odważnie eksponują różne partie ciała. Mnóstwo propozycji romantycznych rękawów, to także widoczny i wiodący trend podczas New York Bridal Week.
OKIEM REDAKTOR NACZELNEJ
Kocham nowojorskie tygodnie mody ślubnej. Są odważne, seksowne, innowacyjne. W przeciwieństwie do Barcelona Bridal Week, w Nowym Jorku można znaleźć znacznie więcej szaleństwa i swobody. Stara Europa jest bardzo przywiązana do klasyki i tradycji, co doskonale widać w corocznych propozycjach hiszpańskiej dumy, czyli domu mody Pronovias. Nie oceniam tego w kategoriach dobrze-źle. Jest to jedynie moja obserwacja. Tak samo, jak uwielbiam tradycyjną modę ślubną, tak samo zachwycam się nowoczesnymi projektami, architektonicznymi rozwiązaniami, czy spektakularnymi detalami.
Zaprezentowane podczas nowojorskiego tygodnia mody ślubnej propozycje są kontynuacją znanych już trendów i pomysłów. Myślę, że to ostatni sezon, w którym eksploatowane są trendy znane w kilku przypadkach od kilku lat. Branża ślubna potrzebuje mocnego odbicia się od dna po latach pandemii i mam ogromną nadzieję, że tegoroczne tygodnie mody były ich zwiastunami.
Przekonamy się o tym już za kilka tygodni podczas jesiennej edycji NYBW.
– Karolina Waltz – redaktor naczelna Bridelle.pl
Garnitury z pazurem
Victor&Rolf / Rami Al Ali / Ines di Santo
Safiyaa / Naeem Khan / Scorcesa
Victor&Rolf / David’s Bridal / Ines di Santo
Victor&Rolf / Kim Kassas / Rossie Assoulin