Nie przepadam za czerwonym. Jest to podobno kolor szczęścia i pieniędzy w kulturze azjatyckiej, niemniej ja nie mogę się do niego przekonać. Ale dla tych, którzy lubią czerwone kwiaty – prawdziwy rarytas! Czerwone jaskry, anemony i peonie. Niesamowicie energetyczna mieszanka kwiatów, która dodatkowo musiała pięknie pachnieć. A w połączeniu z królewskim błękitem, muszę przyznać, że wygląda imponująco. Innym kolorem, który łagodzi nieco agresywność czerwieni jest srebrny. Srebrne sztućce, świeczniki, obrączki na serwety idealnie pasują do czerwonych kwiatów. Nawet niewielkie i niskie kompozycje florystyczne z czerwonych kwiatów na stole będą mocnym i wyrazistym akcentem. Lepiej nie dodawać do tego innego, mocnego koloru.