Co prawda za moim oknem, zieleni jest już, jak na lekarstwo, ale ponieważ wiosna już za 6 miesięcy 😉 dlatego pozwalam sobie na ten wpis! Zielony, soczysty, wiosenny! Kolor przewodni znalazł się w wielu elementach, tego uroczego ślubu – wstążka na planach ceremonii, szarfy druhenek, winietki z zabawnymi nadrukami, cudne babeczki z monogramami Nowożeńców, bukiet z zielonych storczyków i soczyste jabłka będące dekoracjami stołów. Doskonale wybrany kolor pasujący do świeżej trawy i… skał! Zwracam uwagę na kolor garnitury Pana Młodego. Czarny lub inny ciemny kolor byłby zbyt agresywny na tle otoczenia. Piękne, urocze zdjęcia JIMMY’EGO BISHOPA.