7/9 W winnicy

by poniedziałek, 13 lutego, 2012



Winnice są niesamowicie popularnymi miejscami na śluby w USA. Z biznesowego punktu widzenia jest to strzał w 10! Piękne otoczenie, najczęściej ogromny teren, odseparowany od innych zabudowań. Jeśli właściciel zainwestuje w odrestaurowanie lub wybudowanie stylowego budynku to nic dziwnego, że najlepsze winnice mają obłożenie na wiele sezonów do przodu. W Polsce winnic, co prawda nie ma (może poza kilkoma małymi w okolicach Zielonej Góry), ale mamy za to… sady! I to chyba najpiękniejsze i największe w tej części Europy. Czy znacie może jakiś dom weselny w sadzie w Polsce? Jeśli tak, to koniecznie napiszcie do mnie! Ale wracamy do naszego ślubu w kalifornijskiej winnicy. Urocza Para Młoda (bardzo seksowna PM!), piękna kolorystyka – tradycyjna ślubna biel, czerń i dodatek pastelowego różu. Druhny w czarnych kreacjach na tle których Rachel wyglądała, jak gwiazda. Zwracam uwagę, że Pan Młody ma czerwone skarpetki 😉 Kocham kolorowe skarpetki dla Pana Młodego:-) I buty dla Panny Młodej! Delikatne róże fantastycznie pasowały do całej stylizacji. Pojawiła się także tablica na której kredą wypisano menu. Koronkowe, czarne obwoluty na serwety nadały stołom oryginalny wygląd. Całość CUDNA!

zdjęcia: LANE DITTOE
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0