Miłośniczki świeżych kolorów będą zachwycone tym ślubem. Ja jestem 🙂 Lazur, turkus, królewski błękit i limonka – takie kolory idealnie pasują na majowe i czerwcowe śluby! I nie tylko nad morzem! Wyrazista kolorystyka pojawia się na większości detali i dekoracjach. Są to jednak, bardzo stonowane zestawienia i nie przytłaczają one swoją ilością. Lazurowe sukienki druhen i krawaty drużbów, zielono – biała wiązanka ślubna Panny Młodej, niebieskie kokardy na krzesłach i pełen kolorów słodki bufet. Zwracam uwagę na inicjały Pary Młodej, oczywiście w błękitach i lazurach 🙂 I nie mogę się oprzeć, aby nie zachwycić się nad zielonymi mieczykami. Kolejne, obok dalii i chryzantem, ogrodowe kwiaty, które w Polsce są kompletnie niedoceniane! Jak Wam się podoba taka kolorystyka?