Witam Was w chyba wreszcie słoneczny dzień! Miejmy nadzieję, że słońce już na dobre zagości nad polskim niebem! Mam wielką nadzieję, że bo liczę, że takich ślubów, jak ten poniżej odbędzie się w tym roku mnóstwo! I chciałabym, żeby było to w Polsce. Ten ślub jest po prostu niesamowity! Począwszy od miejsca, przez stylizację Pary i mnóstwo, przepięknych i cudnych detali! Pojęcie wiejskie wesele, które w Polsce ma najczęściej pejoratywne (i najczęściej niesłusznie) znaczenie, w przypadku takiej realizacji nabiera zupełnie innego znaczenia. Nie znam wielu osób, którym nie podobałaby się taka koncepcja! Śliczna Panna Młoda z rozpuszczonymi włosami w koronkowej sukni, Pan Młody w szarym garniturze i druhny w cudnych, dwukolorowych sukniach. Cała kolorystyka dopasowana została do kolorów otoczenia – zobaczycie tu brązy, szarości, zieleń i złoty odcień koloru kukurydzy. Zresztą kukurydza pojawił się nieprzypadkowo, ponieważ namiot w którym odbył się ślub i wesele ustawiono na polu pośród rosnącej kukurydzy. Detale, które znajdziecie na tym ślubie zachwycają – buteleczki, słoiczki, kłosy zbóż, girlandy, słoje z napojami, kosze z owocami! Zwracam uwagę na kącik toaletowy – miejsce w którym odbyła się uroczystość, jak można domyślić się nie posiadało dostępu do kanalizacji, ustawiono zatem przenośną toaletę w kolorze białym. W Polsce również możliwe są takie rozwiązania i wbrew pozorom nie musicie obawiać się tego, co może spędzać sen z powiek – nieprzyjemnych zapachów. Odpowiednia ilość, zadbanych, konserwowanych toalet zapewni Waszym gościom komfort. To bardzo przyziemny temat, ale chciałam go poruszyć, ponieważ wiele osób zastanawia się, jak rozwiązać problem toalet na ślubach w nietypowych lokalizacjach. Dotyczy to również ślubów na popularnych działkach.