Czy wiecie, że trwa walka o ułatwienie ślubów plenerowych w Polsce? Bridelle również wspiera akcję ŚLUB POZA USC! Trzymamy kciuki za tę inicjatywę, bo uwielbiamy kameralne, intymne śluby w plenerze! Aby rozbudzić jeszcze bardziej Wasze (i nasze) apetyty na takie realizacje, zapraszam dziś na uroczy, rustykalny ślub z nutką elegancji! Wybrałam go do prezentacji nie tylko dlatego, że jest w plenerze, ale również z uwagi na atrakcję w postaci baniek mydlanych o których dziś jeszcze przeczytacie na blogu. Koronkowa suknia doskonale dobrana do urody i karnacji Panny Młodej, uzupełniła kolorystyka sukienek druhen (kochamy pudrowy róż w odcieniu nude!) oraz bukiety z goździków! Kilka razy pokazywałam już kompozycje z tych urokliwych kwiatów i mam nadzieję, że będą coraz częściej wybierane na śluby! Być może po Roku Peonii i Roku Dalii na Bridelle, przyjdzie czas na Rok Goździków? I z pewnością Rok Gerber, w których zakochałam się bez pamięci! Podobają Wam się bukiety? Mnie szalenie! I ich wykończenie skrawkami brązowej juty. Proste, skromne dekoracje miejsca zaślubin doskonale wtopiły się w otoczenie, które było największą ozdobą. Na tle soczystej i wielobarwnej zieleni, białe krzesła, tiule dekorujące miejsce zaślubin, lampiony i świece wyglądały prosto i wyraziście. Uśmiecham się, kiedy patrzę na zdjęcie z bańkami mydlanymi! Wy również możecie mieć taki gadżet na ślubie! Zaraz o nich przeczytacie! Dla mnie uroczystość w plenerze to 100% indywidualizmu! Jeszcze raz trzymamy kciuki za powodzenie akcji, a Was dla przypomnienia zapraszam na wczorajszą prezentację GENIALNEGO materiału zrealizowanego przez Sebastiana Ścigalskiego – kliknij TU.