Zimowy wypoczynek kojarzy nam się z górskimi wędrówkami, nartami etc. Góry coraz częściej przyciągają fotografów, którzy pasjonują się nie tylko fotografią krajobrazową, ale również reportażową i portretową. Jeśli stoicie przed wyborem miejsca na klimatyczną sesję narzeczeńską, warto skorzystać z piękna górskich szczytów. Ten wybór gwarantuje Wam, że zyskacie niesamowite ujęcia, których atutem będą nie tylko portrety pełne miłości, ale również widok jak z pocztówki. Jeśli szukacie inspiracji, pokażemy Wam dzisiaj cudowne kadry radosnych Narzeczonych w obiektywie EWELINA ZIĘBA PHOTOGRAPHY. Ewelina Zięba jest ogromną miłośniczką gór. Prawdopodobnie wynika to z jej krakowskiego pochodzenia. Jak sama o sobie mówi, uwielbia górskie wędrówki i podróże, a w pracy ceni sobie możliwość wyrażania kadrami to, co ciężkie jest do opowiedzenia słowami. Jej fotografie pełne są dynamiki i emocji, które fotografka uwielbia zatrzymywać w kadrach. Ta sesja narzeczeńska pokazuje, że góry piękne są w każdej porze roku. Nie ważne, czy to wiosna, lato, jesień, czy zima. A może właśnie zima najpiękniejsze? Gdy świat spowija mgła i gruba śnieżna pierzyna, góry prezentują się cudownie miękko i zapraszają do wojaży. Drzewa iglaste spowite puchem cudownie wybijają się na tle śnieżnej bieli. Dwoje zakochanych, którzy spotykają się na polanie są maleńkimi punktami na górskim firmamencie. Krajobraz podpowiada wiele ujęć, które możliwe są do wykonania. Widać, że przemierzanie śnieżnych zasp sprawia radość Narzeczonym, co maluje się szerokim uśmiechem na ich twarzach. Oboje są dość luźno ubrani, dzięki czemu nie są skrępowani ani ubraniem, ani sytuacją. Luźne gesty i czułe spojrzenia pokazują, że choć stoją przed obiektywem, czują się komfortowo w swoim towarzystwie. Narzeczeni nie bali się wygłupiać. Nie brakuje tu podskoków i radosnego marszu przez wysokie zaspy. To możliwe jest tylko dzięki nawiązaniu odpowiedniej relacji z fotografem. Jeśli czujecie się przy fotografie swobodnie, możecie mieć pewność, że zaowocuje to ciekawymi fotografiami. Ta sesja zdjęciowa to przede wszystkim wkomponowanie dwojga ludzi w górską dzikość. Niesamowita bliskość ogrzewa w tak mroźny dzień, tworząc przy okazji niesamowicie klimatyczne chwile. Mgła spowijające górskie szczyty dawała delikatną osłonę dla Narzeczonych, a jednocześnie wprowadzała element tajemnicy. Ciekawe jest również połączenie koloru z czarno-białymi fotografiami, które podkreślają ponadczasowe piękno polskich gór.