5/7 {HOT SEXY BEST} Michał Orłowski I

by Bridelle // Karolina Waltz wtorek, 11 kwietnia, 2017

Bardzo lubimy realizacje MICHAŁA ORŁOWSKIEGO. To piękne historie rodzin zamknięte w kadrach, a każdy kto na nie patrzy, może przeczytać mnóstwo emocji, czystość relacji i właściwie każdy, nawet najmniejszy szczegół, świadczący o tym, jak ważny był to dzień. Reportaż ze ślubu Karoliny i Piotra daje nam chwilę wytchnienia. Tu nic nie dzieje się przez przypadek, a po coś. Nit się nie spieszy, bo wszystko jest perfekcyjnie zaplanowane. W reportażu Michała Orłowskiego znaczną część fotografii zajmują przygotowania Karoliny. Dzięki temu możemy dostrzec, jak tworzyła się ta piękna i szalenie wdzięczna stylizacja Panny Młodej. Właściwie nie ma się co Orłowskiemu dziwić, bo jeśli stylizację stanowi suknia i welon Violi Piekut, to ciężko nie przedłużać tej wyjątkowej chwili, gdy Panna Młoda zakłada swoją wyjątkową kreację. Z suknią komponowały się idealnie lekkie sandałki na obcasie Menbur. Wianek, który doskonale podkreślał lekkość fryzury ułożonej przez Izabelę Lipińską i dziewczęcość stylizacji, podobnie jak bukiet i butonierki został wykonany przez Salon Dekoratorski Rokoko w Łodzi. Tu znalazły się eustomy, róże i dalie. Na ten wyjątkowy dzień, Piotr znalazł czarny garnitur z kamizelką, który został szyty na miarę przez PewienPan.pl. Do tego wybrał 5 szytych na mirę koszul firmy Jurmar. Cała stylizacja została dopełniona butami Ryłko, czarną muchą i poszetką marki Bytom i butonierką, a także personalizowane spinki do mankietów z logotypem wesela. Oboje prezentowali się szalenie wytwornie, a miłość podczas First Look po prostu kipiała z ich oczu, co świetnie odnotował na swoich fotografiach Michał Orłowski. 17 września okazał się szalenie przychylnym dniem dla Młodej Pary, a pogoda ich po prostu rozpieszczała. Para Młoda zaplanowała swój transport w stylu retro, bo wynajmując przedwojenny Hanomag z 1934 roku. Ceremonia ślubu odbyła się w bardzo klimatycznym drewnianym kościele. Po ceremonii goście spotkali się na przyjęciu w Pałacu Chojnata. To właśnie jego komnaty i kaplica były miejscem przygotowań Młodej Pary, ceremonii i przyjęcia weselnego. Wesele odbyło się w namiocie ustawionym w ogrodach Pałacu Chojnata. Warto zaznaczyć, że ślub został w całości zorganizowany wg zasady DIY. Litery LOVE zostały wykonane przez Pana Młodego. Siostra Panny Młodej ze swoim partnerem wykonali białą ramkę z kwiatami do zdjęć. Goście mieli do swojej dyspozycji radosną grę w mega klocki Jenga wykonany przez Młodą Parę i fotobudkę. W wystroju uroczystości nie brakowało drewnianych drogowskazów, tablicy gości i planu dnia, który również wykonali Karolina i Piotrek. DIY zostały również zrobione winietki, zaproszenia, a nawet pudełko dla gości. Podobnie zadbano o strefę relaksu Na stołach pojawiły się bukiety wykonane przez firmę Alex Deco, która odpowiedzialna była za stworzenie i wystrój Candy Baru. Tort weselny został wykonany przez cukiernię A. Blikle z czekolady, posypany sezonowymi owocami. Linki do kolejnych części ze ślubem i weselem znajdziecie poniżej.

ZOBACZ CZĘŚĆ 2

ZOBACZ CZĘŚĆ 3

* * *

PALETA KOLORÓW