Znaleziono dla sweterek

3/5 Nowy trend góra i dół oddzielnie

by poniedziałek, 20 lipca, 2015



Suknie z oddzielną górą i dołem to najnowszy trend w modzie ślubnej. W USA już w zeszłym roku można było zauważyć na kilku wyjątkowo oryginalnych ślubów, gdzie Panny Młode wybrały takie właśnie kreacje. Do Europy ten trend dopiero przybywa. Czy zawojuje on modę ślubną? Nie sądzę. To dość odważny i nowoczesny trend na który musi znaleźć się bardzo odważna i nieszablonowa Panna Młoda. Niemniej jest to ciekawy trend, który doskonale sprawdziłby się na nowoczesnych, ale i romantycznych plażowych ślubach. Warto zwrócić uwagę, że prezentowane propozycje są w różnych stylistykach. Spódnica tiulowa i biały top to absolutna klasyka tego stylu (w Polsce Agnieszka Szulim wiele lat temu miała na swoim ślubie taką właśnie kreację), ale propozycje sięgają dużo dalej niż zawadiackie tiulówki. Mnie szczególnie przypadła do gustu jedna z propozycji – cekinowe bolerko odsłaniające brzuch i długa, wąska, ołówkowa spódnica. GENIALNE! Ciekawe są również delikatne, koronkowe bolerka łączone z zamaszystymi spódnicami. Mnie jako miłośniczce niestereotypowych rozwiązań ten trend podoba się szalenie. A Wam?

REKLAMA

bookab

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Genialna propozycja na plażowy ślub! Piękne, bogate zdobienie sprawia, że nie potrzeba już innych dodatków do stylizacji.

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Dwukolorowa propozycja ślubna to totalny hot w nadchodzącym sezonie! Ja uwielbiam!

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Pamiętacie oszałamiającą stylizację Olivii Palermo z jej ślubu? Sweterek i spódnica podbiły wówczas serca wielu ślubnych blogerek na całym świecie.

Oto propozycja w tym stylu.

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Delikatny, koronkowy top i lekka, tiulowa spódnica. Klasyka stylu!

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Jak uroczy może być top! Zobaczcie poniżej! Proste, a jednocześnie wyrafinowane rozwiązanie!

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Jestem zakochana w tej propozycji! Najmodniejsze w tym sezonie cekiny i prosta, długa spódnica! Genialna prostota i styl!

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Także nasi ulubieni izraelscy projektanci sięgnęli po rozwiązanie osobnej góry i dołu.

Jak zwykle w ich wydaniu jest to ekstremalnie seksowne i zmysłowe.

* * *

MOJA FAWORYTKA

zdjęcie poniżej

Klasyczny zestaw – spódnica z tiulu i biały, sportowy top.

Bardzo podobną stylizację miała Agnieszka Szulim na swoim ślubie.

My uwielbiamy!

zdjęcia: PINTEREST

1/5 Let’s color!

by wtorek, 24 marca, 2015



Przez ostatnie tygodnie pokazywałyśmy Wam głównie pastelowe stylizacje ślubne. Dziś mamy absolutną bombę kolorystyczną! Niesamowity, energetyczny, przepiękny ślub! Takiej feerii barw nie widziałam dawno! Amarant, żółty, seledyn! Endorfiny szaleją! Od takich kolorów od razu robi się cieplej na sercu. A teraz, w trakcie przesilenia wiosennego, czego jak czego, ale endorfin potrzeba nam bardzo! Zatem zapraszamy na kolorowy ślub, z rustykalnymi dodatkami, mnóstwem pomysłowych detali i piękną Parą Młodą. Papeteria, którą zobaczycie na drugim zdjęciu, już zwiastuje, że będzie to niesamowicie pozytywny i wesoły ślub! Piękne kolory, pomysłowa grafika, idealnie dobrane proporcje! Kolejnym zwiastunem są niesamowicie kolorowe bukiety. Kwiaty i wstążki kipią barwami. Zwróćcie uwagę na długość wstążek – w tym sezonie obowiązuje zasada – im dłuższe wstążki, tym lepiej! Odchodzi się od idealnie symetrycznych bukietów na rzecz bardziej luźnych kompozycji. Bukiety mają przypominać kompozycję ułożoną z polnych i ogrodowych kwiatów. Silnym akcentem kolorystycznym były miodowo-musztardowe buty i sweterek Panny Młodej i sukienki druhen. Bardzo energetyczny kolor! Zdecydowanie zbyt rzadko używa się żółtego! Chociaż dziś będę mieć dla Was jeszcze jeden, polski, przepiękny ślub z tym kolorem w roli głównej. Także zostańcie z nami! Ciekawy jest kolor garnituru Pana Młodego. To tak zwany kolor wielbłądziej wełny. Ciepły kolor doskonale kontrastował z intensywnymi barwami kwiatów i dodatków. Natomiast dekoracje w miejscu zaślubin i wesela to już totalna orgia kolorystyczna! Stanowi to szczególny kontrast, szczególnie do pory roku i miesiąca w którym odbył się ślub. A był to listopad 🙂 Chciałabym, aby w Polsce listopad tak wyglądał 😉 Żółte drzwi, turkusowy bufet, mnóstwo kolorowych wstążek, girland i kotylionów. Jeśli można wyrazić radość kolorami, to ta Para jest chyba najszczęśliwsza na świecie! Równie kolorowo i radośnie ozdobiono stoły i kąciki w namiocie weselnym. Nie zabrakło roślin ogrodowych, drewnianych skrzynek po owocach, pięknych latarenek i vintage detali. Wszystko to żyje, raduje się i bawi pełną parą! Olśniewająco!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: PRISCILA VALENTINA
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0