Przeszukiwanie tagu atłasowe wstążki

Wielkie powrót kwiatów w stylu lat 90.

by wtorek, 11 sierpnia, 2020



To, co stare, znów jest nowe! Moda, uroda i wystrój, lata 90., naprawdę mają swój wielki come back i wierzcie lub nie, ostatnia dekada XX wieku, ma również duży wpływ na wesela! Dziś przyglądamy się powracającym królowym kwiatów ślubnych z lat 90.! Klasyki, takie jak róże herbaciane, goździki i gipsówka, a także tropikalne rośliny, takie jak ptaki rajskie, czyli strelicja, protea, liście palmowe i liście monstery. Są pięknie i odważnie, a największe autorytety branży ślubnej wykorzystują je, tworząc spektakularne i wyjątkowe instalacje florystyczne. Te niegdyś przestarzałe kwiaty są wykorzystywane na nowo i jesteśmy pod wrażeniem. Czas odkurzyć ich staromodną reputację i zakochać się ponownie w tych kultowych ślubnych kwiatach!

 

Lata 90. XX wieku kojarzą mi się przede wszystkim z supermodelkami, minimalizmem, a jednocześnie ciągle żywą pamięcią stylistyki lat 80., które przez wiele lat postrzegane były jako szczyt kiczu, aby w XXI wieku zyskać miano kultowej. Moda powraca. Zawsze. Ale zawsze jest to powrót, który wnosi świeży powiew oraz ciekawą interpretację wcześniejszych dekad. Nie inaczej jest z modą na kwiaty, które zobaczycie poniżej. Wiem, że wiele z was urodziło się w latach 90. i siłą rzeczy nie pamiętacie, jak wyglądały ówczesne wesela. Ja w latach 90. miałam kilkanaście lat i pamiętam doskonale kaskadowe bukiety. Cieszę się, że ta moda powraca, ale z pazurem, nowym spojrzeniem. Zobaczcie same!

 

– Karolina Waltz – redaktor naczelna Bridelle.pl

 

 

REKLAMA

 

GOŹDZIK

 

Goździki są cudownymi kwiatami! Dostępne w całej gamie kolorów, wielu odmianach, wielkościach i pokrojach! Są niedrogie i dostępne cały rok. Zdecydowanie mogą zastąpić peonie i róże.

 

 

 

ANTURIUM

 

Popularna roślina doniczkowa, zdobiąca każde lobby hotelowe w latach 80. i 90. XX wieku. Anturium oficjalnie powraca! Obecnie dostępne są nie tylko znane z lat 90. czerwone kwiaty, ale także białe, zielone, zielono-białe, różowe i purpurowe. Podobnie, jak goździki, anturium jest kwiatem całorocznym. Genialnie sprawdzi się w stylistyce pustynne boho!

 

 

 

STORCZYK

 

Storczyki, które są właściwie non stop modne, to jednak w stylistyce a la lata 90. nabierają innego wymiaru. Szczególnie modne jest obecnie łączenie różnych odmian storczyków, ale w podobnej gamie kolorystycznej.

 

 

 

MIECZYK

 

Był czas, kiedy mieczyk był bardzo popularnym ślubnym kwiatem. Obecnie moda na te eleganckie i szalenie wyrafinowane kwiaty powraca! Mieczyki dostępne są w pełnej gamie kolorów i sprawdzą się idealnie w wydłużonych, oversizowych bukietach.

 

 

 

GIPSÓWKA

 

Gipsówka nie jest już tylko dodatkiem do kompozycji! Floryści proponują ogromne instalacje z gipsówki w roli głównej. Wyjątkowo efektownie wygląda ona w wiszących dekoracjach tworząc iluzję chmur. Gipsówka dostępna jest w pastelowych odcieniach różu, lawendy i błękitu, ale najpopularniejsza jest zdecydowania biała odmiana. To kwiat całoroczny. Można go, jako jeden z niewielu, malować sprejem. Wygląda szczególnie urokliwie w złotym kolorze.

 

 

 

RÓŻA

 

Róży nie trzeba nikomu przedstawiać. To niekwestionowana królowa ślubnych kwiatów. Niezmiennie od lat, w każdym sezonie, róże pojawiają się w najróżniejszych konfiguracjach. Skąd zatem jej udział w tym zestawieniu? Powracają stare odmiany tej przepięknej rośliny, które królowały w latach 90.

 

 

 

ASPARAGUS

 

Ach, asparagus. Podstawowy element każdej aranżacji kwiatowej w latach 80. i 90. XX wieku! Asparagusy wracają w wielkim stylu i to nie tylko w rustykalnych i greenery aranżacjach. Nie bez powodu uważa się, że asparagus ma szanse zastąpić eukaliptusy! Szczególnie teraz, kiedy eksport roślin spoza Europy jest znacznie utrudniony. Asparagus można barwić (sprejem) na dowolny kolor. Roślina genialnie sprawdzi się w wiszących instalacjach.

 

 

 

STRELICJA

 

Tropikalne rośliny znane z lat 90., czyli strelicja (zwana także rajskim ptakiem), wspomniane już wyżej anturium i storczyki będą królować w przyszłym sezonie! Szczególnie strelicja z majestatycznymi, ogromnymi liśćmi ma szanse podbić serca panien młodych na całym świecie! Pomarańczowe kwiaty o niezwykłym kształcie, doskonale komponują się z różowym anturium i proteą oraz białymi storczykami.

 

 

 

GERBERA

 

Gerbery, szczególnie w Polsce lat 80. i 90. zajmowały wyjątkowe miejsce w przemyśle kwiaciarskim. Później praktycznie zostały zapomniane i wyparte przez róże, peonie i bardziej egzotyczne kwiaty. Teraz powracają! A to dlatego, że pojawiło się mnóstwo nowych odmian. Gerbery dostępne są cały rok. Możecie wybrać z ogromnej gamy kolorystycznej!

 

 

zdjęcia: PINTEREST

Fantastyczna lunaria

by poniedziałek, 10 sierpnia, 2020



Lunaria to niezwykła roślina. Nazywana również srebrnym dolarem i miesiącznicą, od lat zdobi przydomowe ogrody, ale dopiero od niedawna zawitała w branży ślubnej. Floryści i panny młode pokochały tę eteryczną, nieziemską, nie bez powodu nazywaną księżycową roślinę. Dekoracje z lunarii robią ogromne wrażenie. Roślina doskonale wpisuje się w trendy 2020/2021, gdzie królują nadal suszone rośliny, majestatyczne instalacje i trawy pampasowe. Lunarię można wykorzystać na nieskończoną liczbę sposobów. Od bukietów i dekoracji na i nad stołami, przez ozdoby do włosów, aż po dekorowanie tortów.

Te delikatne, cienkie jak pergamin liście z opalizującym odcieniem perłowym i srebrnym wyglądają magicznie i stanowią idealny, nieoczekiwany i zaskakujący szczegół w ślubnych aranżacjach florystycznych. Lunarię można wykorzystać na wiele sposób, a najbardziej inspirujące z nich znajdziecie poniżej w tym poście.

Gniazda nasienne lunarii można z powodzeniem łączyć z delikatnymi kwiatami, np. ostróżkami, klematisami czy różami ogrodowymi. Sprawdzą się również doskonale jako jedyny kwiat w bukiecie ślubnym.

 

REKLAMA

 

Bukiet z lunarii i gipsówki to najpiękniejsza, eteryczna i delikatna kompozycja, jaką można sobie wyobrazić. Obie rośliny są lekkie i można je wykorzystać do stworzenia przepięknych instalacji.

 

 

Lunaria dodaje przestrzenności aranżacjom stołowym. W połączeniu z suszonymi trawami i białym anturium prezentuje się niezwykle stylowo.

 

 

Kiedy mniej znaczy więcej. Kilka gałązek misiącznicy, herbaciane goździki i gotowe!

 

 

Bukiety z lunarii są szalenie poetyckie. Można połączyć ją z delikatnymi, białymi kwiatami, na tle których wydobyty jest ich piękny, perłowy odcień.

 

 

Długie pędy lunarii związane lekkimi wstążkami to świetny patent na prostą, ale efektowną dekorację. Z powodzeniem wykonacie ją samodzielnie.

 

 

Lunaria jest uniwersalna i sprawdzi się w kompozycjach o każdej porze roku. Najpiękniej wygląda wg nas w zestawieniu z pastelowymi i ciemnymi roślinami.

 

 

Niebanalna dekoracja tortu! Jeśli nie chcesz, jak większość ozdabiać weselnego tortu kwiatami, wybierz zmysłową lunarię.

 

 

Srebrzysta lunaria idealnie komponuje się z białymi kwiatami.

 

 

Instalacje nad stołami to hit ostatnich sezonów. Najmodniejsze, a jednocześnie najłatwiejsze do montażu są kompozycje wykonane z lekkich roślin, traw i pędów. Lunaria jest do tego idealna!

 

 

Kochamy oryginalne ozdoby w stylizacjach! Wianek ze srebrnych dolarów to propozycja na śluby w stylu romantic i fine art.

 

 

Wystarczy kilka gniazd nasiennych lunarii, aby nadać bryle tortu lekkości i oryginalnego wyglądu.

 

 

Połączenie lunarii z peoniami i storczykami jest zaskakujące i niesamowicie efektowne! Co o tym sądzicie?

 

 

Dzika stylizacja ślubu, wymaga dzikich detali. Oryginalna dekoracja tortu, z pewnością zachwyci każdego.

 

 

Kolejna zaskakująca i zjawiskowa propozycja! Srebrzysta, suszona lunaria i… kwitnące, zielone gałęzie drzew owocowych. Obłęd!

 

 

Miesiącznica doskonale sprawdzi się jako materiał do wykonania ozdobnych wianków. Taka dekoracja krzeseł pary młodej zachwyci każdego.

 

 

Trend All in White od zeszłego sezonu króluje za oceanem i mam ogromną nadzieję, że zawita również do Polski. Srebrzysta lunaria genialnie komponuje się z delikatnymi białymi dodatkami!

 

 

Kilka gałązek lunarii w bukiecie dodaje mu lekkości i nonszalancji. Z uwagi na swój niepokorny wygląd, najlepiej sprawdzi się w boho, oversizowych kompozycjach.

 

zdjęcia: PINTEREST