Pamiętam, kiedy pokazałam Wam minimalistyczny ślub Marianny i Tomasza oraz ich sesję w miejskiej scenerii, otrzymałam wiele maili z prośbą o pokazanie większej ilości takich ślubów (wpis o Mariannie i Tomku znajdziesz TU). Dziś mam dla Was taki ślub. Piękny, elegancki, szalenie wyrafinowany. Wyjątkowa stylizacja Nowożeńców – cudowna, prosta suknia odsłaniająca plecy i tatuaż Panny Młodej, ekstrawagancki stroik, buty ozdobione żółtymi piórkami. Pan Młody (i Druhny) w szaro – stalowych kreacjach prezentowali się równie stylowo, co Panna Młoda. Para Młoda wygląda na zdjęciach wykonanych w centrum miasta, po prostu zjawiskowo. Metro, ruchome schody, supermarket, dachy wieżowców – każde z tych miejsc było kontrastowym, idealnym do miejskiej sesji tłem. Podoba mi się eklektyzm łączenia stylów na weselu – nowoczesne miejsce, przezroczyste krzesła projektu Starcka i jednocześnie pobielana klatka w stylu vintage i stara maszyna do pisania. Mistrzowsko połączone formy, wyważona ilość dodatków, piękny set kolorowych i czarno – białych zdjęć.
Cytrynka i lawenda
Kolejne urocze, pastelowe połączenie kolorów – lawendowy i cytrynowy. Wspaniała aranżacja na letnie, ogrodowe i kameralne wesela. Takie jest właśnie to wesele. Niewielkie, pachnące kwiatami i trawami zorganizowane w przepięknej scenerii. Szalenie mi się podoba suknia ślubna – ozdobiona haftami i lawendową szarfą. Do tego sandałki w ciepłym odcieniu wanilii. Całość skromna, prosta, ale niesamowicie urocza. Dekoracje – papierowe kwiaty utrzymane są także w tej kolorystyce. Lawendowe obrusy rozświetlono kompozycjami z dojrzałych cytryn. Urocza tablica pamiątkowa i zakochani Nowożeńcy. Cud, miód, malina!
zdjęcia: BRAND JOHNSON
Słońce wokół nas
I jeszcze jedna dziś propozycja na jesienny ślub. Provancelle to były kolory ziemi, przydymione pastele i spokojne odcienie zieleni. Ale jeśli, poszukujecie bardziej energetycznej stylizacji – postawcie na żółty i jego odcienie! Wszak to ostatnie dni, kiedy promienie Słońca będą nas jeszcze rozpieszczać. Żółty fantastycznie łączy się z zielonym (zarówno intensywnym, soczystym, jak i ciemnym), cudnie wygląda na tle tradycyjnej, ślubnej bieli i czerni. Jesienią nie brakuje żółtych kwiatów – słoneczniki, chryzantemy, róże, kalie, tulipany. Do tego maleńkie, zielone chryzantemy. Proponuję wykorzystać żółte owoce – cytryny i małe, ozdobne dynie. Można stworzyć naprawdę ciekawe i piękne dekoracje!