Zakochałam się. Normalnie, regularnie, autentycznie, na zawsze i na zabój! ZAKOCHAŁAM SIĘ W TYM ŚLUBIE! Jest przeuroczy, doskonale zaplanowany, z wyśmienitą kolorystyką i obłędnymi dekoracjami. Jestem całkowicie zachwycona! Pastelowa kolorystyka, słoneczna, ciepła, delikatna – fantastyczne połączenie błękitu królewskiego, koloru słodkiej mięty i wanilii. Drobiazgi, które zostały zebrane na tym ślubie przyprawiają o zawrót głowy – ramki z napisem Panna Młoda i Pan Młody, inicjały Nowożeńców z postarzonego drewna, tabliczki informacyjne, menu wydrukowane na serwetach(!), waliza z winietkami, słodki bufet z pudełeczkami na których są kontury Pary Młodej, rożki na kwiaty z tym samym motywem. Zadbano o gości, dla których przygotowano chińskie, papierowe parasole. Kwiaty – proste, surowe sukulenty, białe chryzantemy(! ) w drewnianych skrzyneczkach. Wszystko jest zachwycające!
Nowojorski turkus
Pozostajemy w stylistyce lat 50. – tym razem kolorem przewodnim fotografii jest nowojorski turkus, rozpropagowany przez najsłynniejszą firmę jubilerską na świecie – Tiffany. Niezwykle udana stylizacja Panny Młodej – koronkowa, romantyczna suknia, delikatna narzutka, piękna torebka ozdobiona dużą broszą. Do tego oczywiście biżuteria z turkusowych pudełeczek i woreczków – obowiązkowe perły i piękny pierścionek z szafirowym kamieniem. Zwracam uwagę na uroczą długość sukienki i skromne zdobienie stołów. Elegancko i nobliwie.
zdjęcia: ROCH AND ROLL PHOTOGRAPHY
Rustykalnie
Zauważyłam w Polsce bardzo charakterystyczną rzecz – jeśli został wybrany motyw i charakter ślubu i przyjęcia, Para Młoda dość kurczowo się go trzyma i nie dopuszcza do akcentów, które paradoksalnie są z innej bajki, to uzupełniają wybraną pierwotnie stylizację. Idealny przykład znalazłam dla Was dziś – charakter ślubu można łatwo odgadnąć przyglądając się choćby dekoracjom i kwiatom, ale… Właśnie mamy, ale! Ale to wyjątkowa, glamour stylizacja Pary Młodej (szczególnie Panny Młodej). Czarne buty, szarfa odbiegają od rustykalnej, skomponowanej w ciepłej palecie barw stylizacji. Bardzo mi się to podoba! A Wam?