Przeszukiwanie tagu biel

1/6 Ślub jak piknik

by czwartek, 22 stycznia, 2015



I to tylko na cztery osoby 🙂 Widzieliście mniejsze przyjęcie weselne? 🙂 Oczywiście trudno nazwać to przyjęciem, ale nie mogę odmówić tej realizacji uroku i oryginalności. Jestem wielką fanką kameralnych i naprawdę bardzo, bardzo małych ślubów i wesele, ale do tej pory pokazywaliśmy na blogu głównie niewielkie imprezy na 10-25 osób. Ślub z udziałem Pary Młodej i dwóch świadków widzę chyba po raz pierwszy. I bardzo mi się podoba 🙂 Naprawdę! Podoba mi się ta magiczna aura. Ta odwaga w realizacji swojego marzenia o ślubie. Podoba mi się intymność. Podoba mi się po prostu wszystko! Dbałość o detale jest niezależna od wielkości ślubu. Czy to będzie ślub na 4 osoby, czy na 400. Skłaniam się jednak ku tezie, że im mniejszy ślub tym większy luz w stylizacji i aranżacji oraz większa odwaga. Odwagą jest już realizacja ślubu bez udziału rodziny i znajomych 🙂 Potwierdzeniem tej tezy jest poniższy ślub. Prześliczna Panna Młoda w koronkowej sukni, z delikatnym wiankiem oraz pięknym, dzikim bukietem. Zjawiskowa, eteryczna i bardzo romantyczna! To lubimy! Cudowny bukiet z białych peonii, mlecznożółtych róż i soczystej zieleni (wg mnie w kompozycję wplecione są owoce limonki) zachwyca nieregularnym kształtem i lekkością, pomimo użycia dość ciężkich kwiatów. Pergola przy której zawarto ślub ozdobiona została zieloną girlandą, która doskonale pasowała do totalnie magicznej scenerii! Ale największe wrażenie zrobiło na mnie przyjęcie 🙂 Nie mogę oderwać wzroku od stołu ustawionego na pustakach, miękkich siedzisk i dywanów oraz pięknie przygotowanych dań. Jak widać, ślub to nie sala, orkiestra czy suto zastawione stoły. Ślub to dwoje ludzi, którzy chcą spędzić ze sobą życie. Warto o tym pamiętać…

REKLAMA

challenge

zdjęcia: LOVERIDGE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Tylko my

by piątek, 16 stycznia, 2015



Szalone, kameralne, totalnie zindywidualizowane śluby są moją absolutną miłością! Kocham realizacje, które wyrażają osobowość Pary Młodej. Byłam zaskoczona, kiedy okazało się, że większość ślubów, które zwyciężyły w naszym plebiscycie THE BEST OF BRIDELLE 2014 to właśnie takie realizacje! Zapamiętajcie moje słowa – rok 2015 będzie totalną eksplozją tego typu ślubów! Mam sygnały z terenu od konsultantek ślubnych, że szykują im się spektakularne, totalnie niestandardowe śluby w tym roku! Nie mogę doczekać się, aby je zobaczyć i oczywiście pokazać Wam! Inspiracją dla takich Par, może być z pewnością ten piękny, bardzo romantyczny ślub w górach. Mam słabość do ślubów w lasach 🙂 A to wszystko zaczęło się od niesamowitego ślubu Gosi i Grzegorza, który pokazywałam Wam TU. Kameralny i bardzo intymny ślub, który zobaczycie poniżej to doskonała inspiracja dla wszystkich, którzy marzą o ślubie w plenerze. A te, jak wiadomo ma być znacznie łatwiej zawrzeć już poza USC. Co prawda opłata jest dość wysoka za tę przyjemność (1000 zł), a urzędnik nadal ma prawo odmówić udzielenia ślubu poza urzędem, to jednak branża ślubna z nadzieją patrzy na tegoroczne śluby w plenerze. Styl boho, który był motywem przewodnim został genialnie wyeksponowany w stylizacji Panny Młodej i druhen, kultowym VW, kolorowym dywanem i turkusowym naszyjnikiem. Zwracam uwagę również na kolor bordowy. Przyznam, że nie lubiłam tego koloru. Był on obowiązkowym kolorem na ślubach na początku XXI wieku i ja skutecznie zniechęciłam się do niego. Ale obecnie powraca on w wielkim stylu! Instytut Pantone ogłosił nawet kolor marsala, czyli intensywne bordo z brązową nutą kolorem 2015. Jeśli kolor ten będzie wykorzystany, tak jak na przykładzie poniżej, tzn.: połączony z pastelami (szczególnie z bladym różem), to jestem jak najbardziej na TAK! To ciekawe, jak zmienia się nasze nastawienie do kolorów i stylów. Dla mnie bordo kojarzyło się do tej pory głównie w połączeniu ze złotem oraz pseudo glamour stylem i było siermiężne, ciężkie i po prostu tandetne. Wystarczyło zmienić towarzystwo kolorystyczne oraz zmienić styl – i wszystko się zmieniło! A co Wy sądzicie o tym kolorze?

REKLAMA

challenge

[pinboard id=63430]

zdjęcia: CLAYTON AUSTIN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/8 Kolorowy i romantyczny Brooklyn

by czwartek, 15 stycznia, 2015



Po rustykalnych ślubach w stodołach, dziś przenosimy się do Nowego Jorku! A konkretnie na zawsze modny Brooklyn! To jedna z moich najukochańszych dzielnic tego miasta! Nonszalancki, vintage klimat tego miejsca był doskonałym tłem dla prezentowanego poniżej, niesamowicie stylowego ślubu. Uwielbiam takie realizacje! Łączy ona w sobie luz, klasę, styl i indywidualizm. Tego szukam w ślubach i to zawsze budzi moje największe uznanie. Ślub, który zobaczycie poniżej odbył się w klimatycznej winiarni i zawiera wszystkie elementy, które składają się na oryginalną i piękną realizację. Klimat miejsca zaślubin i przyjęcia to duch NY. Elegancja, ale z nutką nonszalancji. Prostota, ale pełna wyrafinowania. Mix stylu! Zwróćcie uwagę na ascetyczne i bardzo estetyczne detale – kwiaty, mnóstwo zielonych akcentów – pomysłowe koła ozdobione liśćmi paproci, girlandy zdobiące krzesła i niskie kompozycje na podłużnych stołach. Fantastyczny set zdjęć z brooklynskich ulic – kolorowe murale były genialnym tłem dla stylowej Pary. Szczególnej uwadze polecam miejsce uroczystości. Adaptacja takich miejsc na kameralne wesela wydaje się być całkowicie niewykorzystana w Polsce. Mamy świetne lokale – biblioteki, muzea, browary w których można byłoby realizować wesela. Dlaczego w Polsce taki potencjał jest niewykorzystywany? Myślę, że w kolejnych latach będzie się to zmieniać z uwagi na dwa czynniki – po pierwsze budżety, a po drugie coraz starsze osoby decydują się na zawieranie małżeństw, a co za tym idzie są coraz bardziej świadomi i śmiali w swoich wyborach i decyzjach dotyczących ślubu.

REKLAMA

challenge

zdjęcia: MARY COSTA PHOTOGRAPHY
FOTOGRAF ŚLUBNY TORUŃ
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0