Cudowna para, która wspaniały stary styl przemyciła we wszystkich możliwych elementach tego wydarzenia. Miejsce ślubu oraz wesela to jedno z najbardziej klimatycznych scenerii jakie widziałam – ciemne wnętrze rozświetlone odrobiną światła świec oraz ogromnych żyrandoli, meble oraz dodatki w starodawnym stylu stworzyły niepowtarzalną atmosferę. Nie zapominajmy jednak o głównych bohaterach tego wydarzenia, którzy w swych klasycznych stylizacjach doskonale wpasowali się w charakter całej uroczystości. Piękna panna młoda wybrała okazałą suknie z trenem zdobioną koronką oraz delikatnymi koralikami. Stylizację dopełniła opaska w srebrnym kolorze imitująca listki oraz ogromny bukiet o nieregularnym kształcie z bordowymi piwoniami w roli głównej. Pan młody również postawił na klasykę w postaci prostego czarnego garnituru, białej koszuli i czarnego krawata. Butonierka nawiązująca do bukietu ślubnego delikatnie ożywiła ten prosty, ale jednocześnie elegancki strój. Papeteria ślubna również nawiązuje do starego stylu, karty z fantazyjnymi wzorami o królewskiej kolorystyce zostały zamknięte w kopercie opatrzonej starymi znaczkami i piękną kaligrafią o złotej barwie. Goście weselni świętowali w cudownej plenerowej scenerii. Fotografia na której widnieją stoły wygląda niczym klatka z filmu o królewskim weselu sprzed kilkuset lat. Cudowną dekorację składającą się z potężnych kandelabrów i kompozycji kwiatowych o ciemnej kolorystyce dopełnia piękna zastawa stołowa rodem z królewskiego zamku, a także bordowa papeteria ze złotymi wstawkami. Reportaż z tej uroczystości przepełniony jest starym, królewskim, nieco mrocznym, jednak uroczystym klimatem. Ciemność, światła świec, meble oraz dekoracje w starodawnym stylu z pewnością pozwoliły poczuć atmosferę eleganckiego przyjęcia z danych czasów.
1/6 Klimatyczna jesień
Choć wszyscy wyczekujemy lata, dziś pokażemy Wam reportaż z jesiennego ślubu. Ta pora roku jest szaloną inspiracją, doskonale wpisującą się w trendy i topowe style tego sezonu. Mnóstwo tu brązów, grafitów i boho z tendencją do decadence. Jesteście ciekawi fotografii? Zajrzyjcie koniecznie i zaczerpnijcie garść inspiracji. To wspaniałe móc przeskakiwać między porami roku. Tak z wiosny płynnie przeskakujemy do jesieni, by móc inspirować Pary Młode, którym zostało jeszcze kilka miesięcy przygotowań. Dzisiaj mamy iście jesienny ślub w odcieniach grafitu i brązu, czyli wydawać by się mogło kolorów dalekich od standardów ślubnych. I choć może rzeczywiście standardy zostały ominięte szerokim łukiem, efekt jest powalający. Panna Młoda wybrała piękną boho suknię z mięsistej koronki. Do tego rozpuszczone włosy zdobione opaską z brązowych wstążek i kwiatów. W bukiecie ślubnym znalazły się dalie i cynie, czyli cudowne jesienne kwiaty w odcieniach bordo, moreli i złamanej bieli. Wspaniale prezentował się również Pan Młody, który wybrał grafitowy garnitur w lekką kratę z białą koszulą i śliwkowym krawatem. Ceremonia ślubu odbyła się w zamkniętej przestrzeni z dekoracjami na ścianach inspirowanych sztuką japońską. Centralne miejsce wyznaczał drewniany łuk zdobiony stroikami z cynii, dalii i mieczyków. Przyjęcie weselne odbyło się pod namiotem, gdzie ustawiono podłużne stoły pokryte brązowym obrusem. Na nich znalazły się bukiety w odcieniach jesieni, pozłacane ramy z numeracją stołów i kilkoma słowami od Młodej Pary, a także w formie dekoracji -owoce granatu. Słodki stół był wariacją na temat jesiennych tortów. Był tu biały tort z masy maślanej z owocami leśnymi, oblany toffi, z posypką czekoladową, migdałową. Słowem – każdy znalazł swój smak.