Przeszukiwanie tagu bordo

1/7 Retro szyk

by czwartek, 6 sierpnia, 2015



Nie wiem jak to jest, ale ja nawet jak znajduję ślub retro, to musi mieć on jakieś elementy boho 😉 To boho jest mi chyba jakoś pisane 😉 Zatem zacznę od retro, bo mogę potem za bardzo się rozpłynąć nad boho 😉 Cudowna i oszałamiająca stylizacja Panny Młodej. Oryginalna, stara suknia  w przepięknym kolorze kości słoniowej, wyrafinowany fascynator z woalką i obłędne buty Christiana Louboutin! Podziwiam, jak fantastycznie z trzech elementów  – suknia, stroik i buty zbudowano wyrazistą, elegancką i oryginalną stylizację. Mam ogromną słabość do odważnych i podkreślających charakter stylizacji. Perfekcyjny dobór dodatków, które wzornictwem i zdobieniem nawiązują do lat 20. i 30. XX wieku. Bardzo podoba mi się odważne użycie antracytowej, atłasowej wstążki w stroiki na głowie oraz czarnych butów i sukienek druhen. Nie należy obawiać się czerni w ślubnych stylizacjach. Myślę, że panujący gdzieniegdzie jeszcze w Polsce przesąd, że czerń jest kolorem pogrzebowym, odchodzi w niepamięć. Czerń jest niesamowitym, eleganckim kolorem, który stanowi genialne uzupełnienie dla wszystkich kolorów. W stylizacjach eleganckich, retro lub vintage jest wręcz obowiązkowym elementem! Bez niego trudno wyobrazić sobie chociażby stylizacje i aranżacje a la Wielki Gatsby. Dodatek czerni (mniejszy lub większy) każdej stylizacji dodaje elegancji. Cudowny, plenerowy ślub odbył się o zmierzchu. W lecie to idealne rozwiązanie! Nie jest już tak gorąco, słońce nie pali niemiłosiernie, a aranżacje miejsca zaślubin można genialnie udekorować świecami i lampkami. Po takiej dawce retro, czas na boho 😉 W takiej konwencji udekorowano namiot weselny. Pastelowe chwosty zwisające z sufitu, sznury lampek, ogrodowe kwiaty na stołach. KOCHAM! W takiej aranżacji nie mogło zabraknąć świeczek – niskich i wysokich. Nadają one każdej aranżacji intymny i niepowtarzalny charakter. Wśród kwiatów wypatrzyłam cudowne, pastelowe dalie, które będą hitem przyszłorocznych realizacji.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: LES LOUPS
www.studio-progresiv.pl
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/4 W dolinie

by piątek, 24 lipca, 2015



O ślubach, które odbywają się w miejscach będących integralną częścią aranżacji ślubnej pisałyśmy niejednokrotnie. Wykorzystanie miejsca – nieważne czy będzie to budynek, architektura miasta czy też naturalny krajobraz – jest niesamowitym bonusem przy tworzeniu scenariusza i aranżacji. Odpowiednie miejsce może stanowić ponad 50% wartości dekoracyjnej. I to bez żadnych kosztów! Zatem warto przemyśleć wybór miejsca ślubu i wesela, bo będzie mieć to duże znaczenie dla Waszego budżetu. Jeśli należycie do szczęśliwców, którzy będą mieć ślub i wesele w plenerze (i dodatkowo będzie to to samo miejsce) pomyślcie na czym zależy Wam najbardziej w tej przestrzeni? Czy na widoku? Czy na kolorach? Czy na dodatkach, np.: małej architekturze ogrodowej? Jeśli Wasz ślub odbędzie się na plaży, nad jeziorem lub w górach, tak jak realizacja poniżej, to macie ogromne pole do popisu, przy minimalnym zaangażowaniu środków. Wystarczy jedynie dekoracja miejsca w którym złożycie przysięgę i to w zasadzie wystarczy. Jeśli macie do dyspozycji stare dywany to koniecznie użyjcie ich do aranżacji miejsca zaślubin. Dla miłośników prac ręcznych polecam udekorowanie krzeseł wstążkami przywiązanymi do oparć. To bardzo tania dekoracja. Krążek wstążki (25 m) kosztuje ok. 2,5 zł. Jeden krążek wystarczy na ozdobienie 7-8 krzeseł. To oparć krzeseł stojących po wewnętrznej stronie dróżki prowadzącej do miejsca zaślubin możecie zawiesić słoiczki z polnymi i ogrodowymi kwiatami. I gotowe! Stoły ozdobione zielonymi gałązkami i trawami oraz świecami będą wyglądać przepięknie na weselu w plenerze. Tak zrobiła Para poniżej. Prosto, skromnie, ale uczciwie i naturalnie. Zauważyłam bardzo ciekawy trend w ślubach. Po slow life i slow food, przyszła era slow wedding. Ręcznie robione detale, sezonowe kwiaty, owocowe i roślinność. Domowe wypieki. Jak myślicie, czy ten trend przyjmie się na świecie?

REKLAMA

bookab

zdjęcia: DAVID MATTHEW FISER

slow wedding warszawa

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/4 W szklarni

by czwartek, 23 lipca, 2015



Nikogo chyba nie zdziwi jak napiszę, że zakochałam się w tym ślubie! Myślę, że wy również nie będziecie mogli oderwać wzroku od miejsca, Pary Młodej i detali. Takie śluby to prawdziwe perełki na naszym blogu! Tytułowa szklarnia, to przepiękna, XIX-wieczna oranżeria, której architektura nawiązuje do najbardziej romantycznej, wiktoriańskiej epoki. Przyznam się, że ja uwielbiam to połączenie brytyjskości z egzotyką bliskiego wschodu. Miejsce w którym odbyły się ślub i wesele są totalnie magiczne i tak naprawdę nie trzeba było już nic, aby całość wyglądała zjawiskowo. Takie miejsca robią całą robotę 😉 Zwróćcie uwagę na użyte do aranżacji i dekoracji kolory – to zieleń w wielu odcieniach, głównie ciemnych i matowych oraz piękny, głęboki odcień czerwonego wina i marsali. Bordowe i kremowe dalie (dostępne w Polsce, sezon na nie właśnie się rozpoczął) idealnie komponowały się z ciemną zielenią i drewnianymi detalami. Proste stoły zostały skromnie, ale uroczo udekorowane girlandą z kwiatów i niewielkimi świeczkami. To nie jest droga dekoracja. Bardzo mi się podoba surowa powierzchnia blatów. Brak obrusów to dodatkowa oszczędność 🙂 Użycie kwiatów sezonowych ma również bardzo duży wpływ na Wasz budżet. Przepiękne domowe słodkości zostały wyeksponowane na długim stole, a na gości czekała pomysłowa księga wpisów. Całość oszałamia lekkością i pomysłowością. Po raz kolejny możecie przekonać się, że wyjątkowe miejsca na wesela są wszędzie i dookoła. Choćby szklarnia. Choćby stodoła. I już teraz Wam zdradzę, że za kilka dni pokażemy Wam niesamowity polski ślub, który odbył się w stodole. Nie uwierzycie, jak zobaczycie, co można było własną pracą i zaangażowaniem stworzyć! Już niedługo! Odwiedzajcie nas codziennie i wypatrujcie ślubu Natalii i Bartosza.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: GALAXIE ANDREWS
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0