Tytuł przewrotny, ale zabawny, bo zaczerpnięty z emblematu na tle którego Nowożeńcy mają zrobione zdjęcia. A zdjęcia są wyjątkowe, bo i cała stylizacja zapiera dech. Bardzo jesienna, w pięknych, głębokich kolorach – brązach, złocie, ciepłym odcieniu brzoskwini i mandarynki oraz soczystym bordo. Wyjątkowe połączenie kolorów, idealne na październikowe śluby. Doskonały wybór dodatków – kwiatów, tkanin i detali. Dbałość o szczegóły godna najwyższej noty! Zwróćcie uwagę na jeden kolor, który pojawia się dosłownie w akcentach – buty, krawat, serwety, rękojeść bukietu – granat w różnych odcieniach, który na tle ciepłych barw innych elementów wygląda niesamowicie świeżo.
1/7 OK!
Zauroczył mnie ten ślub i cudna, uśmiechnięta Panna Młoda 🙂 Przeurocza kolorystyka – ciepła, gołębia szarość w połączeniu ze zgaszonym żółtym i intensywnym fioletem wyglądała fantastycznie! Idealnie dobrana kolorystyka do leśnego otoczenia w którym odbył się ślub i przyjęcie. Dopracowane, ale dyskretne detale – świetne wachlarze z nadrukowanymi planami uroczystości, retro Słodki Bufet, piękne kwiaty. Wszystkie elementy są w zaplanowanej szaro – żółtej tonacji. Zwracam uwagę na suknie Druhen – każda miała inny fason, chociaż wszystkie w tym samym kolorze. Podobnie buty – wszystkie są żółte! Panowie oczywiście obowiązkowo z żółtymi skarpetkami. Zabawnie, na luzie i bardzo romantycznie!
zdjęcia: STEVEN RAILY
1/8 SO FRESH!
Jest jeden kolor, który doskonale podkreśla wszelkie neutralne barwy – to zieleń. Ożywcza, świeża wydobywa inne akcenty kolorystyczne. Wspaniale komponuje się z ciepłymi naturalnymi kolorami – brązem, beżem, moccą i cappuccino. Prezentowany ślub jest naprawdę SO FRESH! Zielone akcenty są przede wszystkim w najbardziej oczywistym i spodziewanym detalu – roślinach! I to nie tylko kwiatach, ale także… zielonej mini kapuście, którą wykorzystano w butonierkach 🙂