WITAMYYYYYY! Po urlopie pełnym wrażeń! Po premierze naszego nowego magazynu BRIDELLE STYLE (zobacz TU)! Po wielu zmianach i przemianach! Witamy! Na początek musimy zapytać, jak Wam podoba się magazyn online? 🙂 Zdradzę Wam, że już rozpoczynamy prace nad drugim numerem! Ale o magazynie będziemy mieć jeszcze okazję, aby podyskutować. Na początek pięknego poniedziałku zapraszamy Was od Meksyku na wyjątkowych i niezwykły ślub! Egzotyka przepełniona romantyzmem! To, co uwielbiamy najbardziej! Ach, jak mi się marzy sesja na plaży! I kto wie, czy w drugim numerze magazynu nie zobaczycie takiej 😉 Ale cicho sza! Niemniej śluby na plażach stanowiły, stanowią i będą zapewne stanowić moją największą słabość! Uwielbiam je! Ten wiatr we włosach, piasek, przestrzeń, niezmącony niczym widok, aż po sam horyzont. Jest w tym magia! Jak Wam podoba się stylizacja Panny Młodej i jej druhen? Prosta, lekka, idealnie dopasowana do miejsca! Zwróćcie uwagę na detale i dodatki! Nie ma ich dużo, ani nie są drogie! Ale tworzą razem spójną, uroczą i niezastąpioną całość! Zresztą w miejscu, które jest wyjątkowe, detale nie muszą być pierwszoplanowym bohaterem aranżacji. I wcale nie dotyczy to wyłącznie ślubów na plaży! Wyjątkowa może być mazurska łąka, górska polana, czy drewniana stodoła! Fantastyczny ślub z pięknie zaplanowaną przestrzenią! Z zazdrością patrzę na wypoczynkowe kąciki na plaży pod parasolami! Jest czego zazdrościć, prawda? 🙂 Cudo!
1/5 Karuzela, vintage i wielkie wow!
To jeden z najpiękniejszych ślubów, które widziałam w tym sezonie! Niezwykły, zaplanowany w najmniejszych detalach, uroczy i wyjątkowy! Zabraknie mi chyba achów i ochów, aby go opisać! A naprawdę jest co opisywać! Piękna Panna Młoda w zjawiskowej kreacji (Olivia Couture) i NIESAMOWITEJ fryzurze! A do tego bukiet z pastelowych róż i dalii w pięknych, brudnych odcieniach różu i lawendy. Czyż nie jest piękna? Niezwykle przystojni Panowie w granatowych garniturach prezentowali się równie wytwornie! Kolor różowy i granatowy pojawia się również w innych detalach. Cudna papeteria, słomki, kwiaty zdobiące krzesła (eteryczne eustomy), pompony, wachlarze będące jednocześnie planami uroczystości (obłędna grafika i liternictwo!), torebki ze słodkościami i kwiaty na stołach. Wszystko tworzy nieprawdopodobną, idealnie skomponowaną całość! Takie drobiazgi, jak pojedyncze kwiaty w słoiczkach i kieliszkach, gałązki rozmarynu przy każdym nakryciu czy winietki z miniaturowymi girlandami tworzą BOSKĄ całość! Zobaczcie, jak niezwykły tort serowy przygotowano dla gości! Nie wiem co piękniejsze. Czy bryła tortu, czy jego dekoracja 😉 Najlepsze zostawiłam na koniec – miejsce w którym odbyło się przyjęcie zapiera dech! Stara stodoła, ale z wyposażeniem ze starego wesołego miasteczka. OBŁĘD! A o karuzeli nie wspomnę 🙂 Zobaczcie sami 🙂