Miejsca szalenie malownicze nie wymagają dekoracji, a często nawet słowa potrafią umniejszyć ich piękno. To właśnie dlatego ciężko nam opisać dzisiejszy reportaż. Szalenie czysty i prosty w formie. Niesamowicie romantyczny i rodzinny. Szczerość uczuć jest tu jedynym niezbędnych dodatkiem. Jeśli szukacie inspiracji na taką uroczystość dnia ślubu, koniecznie zobaczcie ten reportaż. Cudowne architektoniczna biel, delikatna, przebijająca się między murami zieleń, piękno metalicznych zdobień i fontanna z płatków róż. Cudowna aranżacja ślubu, która zapiera dech w piersiach. Tego dnia Panna Młoda wybrała piękną białą suknię z delikatnymi wstawkami z koronki. Prosta forma świetnie wprowadzała wszystkich w bardzo minimalistyczny i ponadczasowy klimat przyjęcia weselnego. W takim miejscu nie mogło zabraknąć pięknej egzotycznej protei w bukiecie ślubnym. Druhny ubrane były w suknie w odcieniach kremu i beżu. Pan Młody wybrał granatowy garnitur, białą koszulę i buty w odcieniach pustynnego piasku. Drużbowie wyróżniali się szarymi spodniami i białą koszulą, rezygnując z marynarek. Wspaniałe zdobione drzwi stały się tłem dla ceremonii ślubu. Niesamowita ślubna sesja na tle wspaniałej architektury była wspaniałym podkreśleniem tego wyjątkowego dnia. Po ceremonii goście udali się na przyjęcie w plenerze. Długie drewniane stoły zostały ozdobione wzorzystym bieżnikiem i świecami. Klasyka przejawiała się również w czerni, która stanowiła bazę do papeterii ślubnej. Niesamowitego uroku dodawały sznury rustykalnych żarówek, które wspaniale rozświetlały niebo po zachodzie słońca.
1/6 Boho w stylu garden party
Garden party zawsze kojarzą się z miłą rodzinną atmosferą, a w końcu o taką właśnie chodzi w dniu ślubu. Goście powinni czuć się swobodnie, a to właśnie zapewnia brak zbędnego nadęcia w organizacji przyjęcia weselnego. Nie zawsze warto się silić na szlachetnie urodzonych i szukać wolnego miejsca w pałacu. Wystarczy zaszaleć w stylu boho i odnaleźć się w doskonale znanych zakamarkach ogrodu. Jeśli szukacie inspiracji, koniecznie zobaczcie ten reportaż ślubny. Jeśli planujecie uroczystość zaślubin w okresie letnim, zastanówcie się mocno nad zamkniętymi obiektami. W końcu lato jest od tego, by wyjść na świeże powietrze i napawać się pięknem przyrody. Tak właśnie zrobiła ta Młoda Para. Przede wszystkim ich goście zostali zaproszeni na plenerowy ślub. W centralnym miejscu ceremonii stała drewniana konstrukcja ozdobiona kurtyną z makramy. Panna Młoda wybrała piękną koronkową suknię ze stójką w stylu boho. Na głowie miała obszerny wianek, a w bukiecie ślubnym dominowały białe poenie. Pan Młody zdecydował się na granatowy garnitur, białą koszulę i bolo, nawiązując tym samym do świetnego boho klimatu uroczystości. Przyjęcie weselne odbyło się w już wspomnianym ogrodzie, gdzie nie zabrakło sielskiej zabawy i swobodnych rozmów. Na stołach w małych flakonach ustawiono pojedyncze i w różnych kolorach kwiaty ostróżki. Nowożeńcy przygotowali również atrakcję dla swoich gości – wodne tatuaże. To świetne nawiązanie do dzieciństwa, a jednocześnie element scalający zaproszonych. Słodki stół został zdominowany przez donuty. Dekorację stanowiły długie kompozycje z liści eukaliptusa i zdjęcia Młodej Pary. Tort weselny ze złotym standem został wykonany w stylu naked cake z ciemnego bizkoptu i białym kremem.
REKLAMA
REKLAMA
zdjęcia: RED BARN
1/8 Nowoczesne boho
W tym sezonie warto docenić możliwości mieszania stylów. Choć w przeważającej większości śluby odbywają się w zgodzie z naturą, nie można odmówić sobie wprowadzania elementów głęboko zakorzenionych w vintage lub przeciwnie szalenie nowoczesnych. Dziś pokażemy Wam reportaż ślubny, który pokazuje jak wpleść w nowoczesną elegancję elementy boho. Można ujarzmić boho lub dodać nieco dzikości innym stylom właśnie poprzez wprowadzenie elementów boho. Doskonale obrazuje to ten reportaż ślubny, w którym nowoczesna elegancja doskonale prezentuje się jako tło dla boho dodatków. Bardzo modna stalowa szarość świetnie komponowała się z intensywnością marsala i lekkim blaskiem złota. Orszak ślubny świetnie obrazował barwy przewodnie. Druhny ubrane były w szare sukienki, świadkowe prezentowały się niesłychanie szykownie z złotych błyszczących kreacjach. Stal była kolorem przewodnim w stylizacji drużbów. Stalowe garnitury z krawatami marsala dawały wspaniałe tło dla czarnego garnituru Pana Młodego. Panna Młoda miała na sobie piękną suknię na ramiączkach z trenem. Jej ogromną ozdobą był haft z motywem roślinnym na całej długości sukni. W bukiecie ślubnym znalazły się róże i peonie w odcieniach bieli, marsala i delikatnej brzoskwini. Ceremonia odbyła się w plenerze na tle starych drewnianych drzwi. W centrum ceremonii znalazła się również drewniana konstrukcja obficie zdobiona liśćmi eukaliptusa. Elementem wybijającym się z tej kompozycji były róże. Orszak ślubny poprowadziły dwie flower girls, które ubrane były w białe koronkowe sukieneczki i wianki na głowach. Przyjęcie weselne również odbyło się w plenerze przy podłużnych drewnianych stołach. Zrezygnowano z obrusów, a piękną ozdobą przyjęcia stanowiły bukiety na stołach ze słownie pisaną numeracją stołów. Tu można znaleźć róże angielskie, róże i goździki. Czystość bieli świetnie komponowała się z motywem kryształów w papeterii. Tłem dla pamiątkowych fotografii została ścianka z różowej tkaniny ozdobiona makramą i bukietami z liści eukaliptusa, różą angielską i peonią.