Na pewno zauważyłyście, że wiele pokazywanych przeze mnie ostatnio ślubów jest ze znaczącą ilością koloru srebrnego. Kolor bardzo piękny, stonowany, idealnie pasujący do pasteli oraz ciemnych, głębokich kolorów. Poza tym większość wybieranej przez Panny Młode biżuterii ma odcień srebra lub kryształów, które również świecą srebrną poświatą. Dziś kolejny ślub ze srebrnymi i szarymi elementami. Srebrne buty PM, srebrny pas z błyszczącą, srebrną broszą, bukiet z liśćmi starca, którego miękkie liście skrzą się srebrnymi refleksami. Panowie w szarych garniturach lub z szarymi krawatami. Zapewne i druhny miały w swojej stylizacji element tego koloru. Tyle szarego i srebrnego, że mogłoby się wydawać, że całość będzie smutna i… szara 😉 A jednak nie. Jest faktycznie bardzo stonowanie, ale elegancko i klasycznie.
3/10 Z Paryżem w tle
Paryż – miasto zakochanych. Często przewija się w opowieściach Narzeczonych, szczególnie w kontekście romantycznych zaręczyn. Równie często i chętnie wybierany jest na miejsce sesji zdjęciowych przed i po ślubie. Miasto miłości i jego najbardziej wyrazisty symbol – Wieża Eiffla. A co jest jeszcze jednoznacznym symbolem miłości? Oczywiście, czerwone serce! Dla każdego jasny i bezsporny przekaz miłości. Takie dwa elementy znajdziecie na tym ślubie. I chociaż oba symbole są użyte bardzo dyskretnie, to jednak na tle pięknej bieli i naturalnych odcieni, czerwień serduszek przy winietkach, rzuca się od razu w oczy. Przepiękna suknia Jenny Packham i uroczy wielogatunkowy bukiet oraz kompozycja florystyczna na torcie. W obu przypadkach użyto różnych gatunków kwiatów, ale wszystkie są w białym kolorze.