Przeszukiwanie tagu czerń

1/7 Ranczo

by środa, 11 marca, 2015



To bardzo ciekawy ślub. Z jednej strony rustykalna i swojska stodoła oraz mnóstwo elementów związanych z wsią, z drugiej niesamowicie elegancka stylizacja Panny Młodej i… czerwone róże! Uwielbiam takie nie oczywistości! I uwielbiam stodoły! Na początku, kiedy zaczęłam pisać bloga miałam obsesję na punkcie ślubów na plaży 🙂 Pod palmami 😉 Od co najmniej 2,5 roku moją obsesją są stodoły. Drewniane, surowe, klimatyczne! Pisałam o tym wiele razy, ale jak jest okazja to powtórzę? Dlaczego w Polsce jest tak niewiele takich miejsc? Stodoły można genialnie zaaranżować! Są duże, przestrzenne, nawet w największy upał panuje w nich przyjemny chłód. Nie potrzeba ich ogrzewać, bo sezon ślubny w Polsce w 95% dotyczy miesięcy ciepłych, tzn.: od maja do września. Czy pamiętacie naszą okładkową sesję dla jubileuszowego wydania magazynu Bridelle STYLE? Jeśli nie, koniecznie zobaczcie BOHEMIAN BARN. Stylistyka tego ślubu jest niesamowita! Drewniane beczki, baloty siana, naturalne tkaniny, gigantyczne szpule użyte jako stoły, chomąta, drewniane skrzynki po owocach – czy można wyobrazić sobie piękniejsze detale na wesele w stodole? Można! Bo to wszystko zestawiono z kryształowymi żyrandolami, pięknymi krzesłami i wygodnymi pikowanymi kanapami! Obłęd! I te czerwone róże! Czerwień pojawiła się zresztą w innych jeszcze akcentach – tkaninach, słodyczach, a nawet na wzorze słomek. Niesamowita dbałość o detale. Każdą aranżację można oglądać z osobna i zachwycać się pomysłowością i pietyzmem wykonania. Choćby ścianka ze skrzynek drewnianych – prosty pomysł, a jaki efekt! Jak Wam podoba się kontrast pomiędzy dopracowaną, ale jednak rustykalną i sielską aranżacją, a bardzo wyrafinowaną stylizacją Panny Młodej? Zjawiskowa suknia, piękny bukiet. Elegancja na 100%. Ja uwielbiam takie sprzeczności! Pozornie nie pasujące do siebie elementy, jeśli są ze smakiem i gustem zestawione tworzą oryginalną i niesamowitą całości! Przepiękny REPORTAŻ ZE ŚLUBU oddaje urok i charakter wydarzenia. Sfotografowano najdrobniejsze detale, które choć niewielkie, to jednak złożyły się na efekt całości. Przepiękny ślub!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: CROSBY + JON
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Sama słodycz!

by wtorek, 10 marca, 2015



Zastanawiam się od czego zacząć. Może zacznę od tego, że mam już dość ślubów boho. Naprawdę! Mam już dość, bo są tak piękne, pomysłowe, lekkie, że nie mogę już wytrzymać! Czy znacie inną stylistykę, która dawałaby takie możliwości aranżacji? Ja nie! Moich zachwytów nad poniższą realizacją będzie dziś sporo, a to wszystko z powody przepięknej stylizacji Panny Młodej i niebanalnych dodatków. Oraz oczywiście z uwagi na stodołę 🙂 Jestem zachwycona Panną Młodą! Kobieca, w rozmiarze większym niż 38, emanująca zmysłowością! Przepiękna w równie pięknej kreacji! Cekinowa sukienka i lekka, tiulowa spódnica. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie! Cekinowa sukienka-tunika może posłużyć po ślubie, jako fajny dodatek do dżinsów, podobnie jak długa spódnica! Pomysłowa i z pewnością dużo tańsza niż tradycyjna suknia kreacja! Brawo za pomysłowość oraz niebanalną sukienkę! Wesele tej uroczej Pary odbyło się w pięknym, sielskim otoczeniu. Karminowa stodoła, stoły na świeżym powietrzu – to lubimy! Zobaczcie, jak pięknie wyeksponowano tort, który został postawiony na tle starych drzwi ozdobionych papierowymi kwiatami. Pomysłowe, niedrogie i efektowne! Stoły ozdobiły ogrodowe kwiaty. Po raz kolejny pokazujemy ślub, którego budżet był niewielki. I po raz kolejny taka realizacja robi na mnie większe wrażenie niż pałacowy ślub z tysiącami kwiatów. W czym tkwi urok, który dla mnie jest zniewalający? W naturalności i szczerości takich realizacji. Nie stać mnie na wesele w pałacu z kaskadami storczyków? Robię wesele w ogrodzie i sama ozdabiam stoły kwiatami. Wolę skromność i szczerość niż branie kredytu na wesele, który będę spłacać latami. A co Wy sądzicie?

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: AMBER LYNN PHOTOGRAPHY
FOTOGRAF ŚLUBNY TORUŃ
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Elegancki minimalizm

by wtorek, 24 lutego, 2015



Minimalistyczne śluby są najczęściej bardzo wyraziste i charakterne. Zawsze poczytywałam za wielką sztukę, umiejętność rezygnacji z pewnych elementów, aby wyeksponować jeden detal. Przyznam, że dla mnie jest to ogromna sztuka, bo sama uwielbiam dużą ilość detali 🙂 Ślub, który zobaczycie poniżej jest genialnym przykładem, jak można z minimalną ilością elementów stworzyć przepiękną i elegancką aranżację. Niesamowita stylizacja Panny Młodej – lekka, seksowna suknia, przepiękna fryzura, welon i kolczyki nie przesłoniły uroku i urody PM. Uwielbiam stylizacje, które są dopasowane do charakteru i osobowości! A po tej Pannie Młodej widać, że jej ubiór ślubny jest odzwierciedleniem jej charakteru! Nonszalancka stylizacja Panny Młodej ma  swoją kontynuację w stylizacjach druhen i bukietach. Dziewczyny miały różnorodne suknie, które łączyła paleta kolorów. Natomiast kwiaty to mój absolutny faworyt – różne gatunki kwiatów w tej samej kolorystyce i długie, szalone wstążki – złote i kremowe. Uwielbiam takie wykończenia bukietów! Zauważyłyście, jak bardzo rozluźnia się stylistyka ślubów? W każdym aspekcie? To niesamowicie ciekawy trend, który wg mnie zagości na długie lata w branży ślubnej. Stylizacja stołów to ascetyczne elementy, które stworzyły niesamowitą całość. To naprawdę jest ascetyczna aranżacja – kilka grubych świec, girlanda z zielonych liści i pnączy oraz pojedyncze główki białych kwiatów umocowane na złotych, smukłych świecznikach. Czyż to nie jest piękne? Jestem pod ogromnym wrażeniem minimalizmu i formy tego ślubu!

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: STUDIO CASTILLERO