Widziałam już bardzo różne stylizacje ślubów i wesel. Widziałam również bardzo różnorodne tematycznie przyjęcia. Ale prawdę pisząc, nie pamiętam, abym widziała kiedyś ślub inspirowany… komiksami! To jeden z najbardziej roześmianych, szalonych i kolorowych ślubów, jakie widziałam! Jest cudowny!!! Motyw przewodni – czyli postacie z komiksów przewija się przez wiele elementów, widocznych na weselu – mamy komiksowe figurki, słodycze, dymki. Co ciekawe, stylizacja nie ogranicza się wyłącznie do gotowych produktów rodem z komiksów! Ba! Ona wybiega dużo dalej, ponieważ pokazuje także warsztat pracy rysowników! Podejrzewam, że Para Młoda zawodowa związana jest z tą formą sztuki. Zobaczcie, jakie piękne są osłonki na wazony wykonane ze sklejonych ze sobą drewnianych kredek! Coś fantastycznego! Obłędna, gorąca kolorystyka – żółty, pomarańcz, róż, amarant. Przepiękny ślub i najlepsza zabawa w mieście!
7/8 Słonecznie i słonecznie
Naszło mnie na kolory w ostatnich dniach. I to takie intensywne, mocne, letnie. Pewnie to już obawa przed jesienią rodzi się we mnie. Chociaż jesień, szczególnie słoneczna i ciepła ma także wiele, pięknych odcieni. Ale żółty jest mi ostatnio szczególnie bliski. I dlatego, mam dziś dla Was uroczy, żółto-waniliowo-czarno-granatowy ślub. Bardzo słoneczny! Szalenie podoba mi się suknia Panny Młodej – prosta, ale z romantycznym trenem, delikatnym gorsetem i pięknym kwiatem podkreślającym talię. I znowu mamy welon, który idealnie pasuje do całej stylizacji, fryzury i charakteru PM. Przeurocze są suknie druhen – dwukolorowe (to ostatnio najmodniejsze połączenie) z waniliowymi spódnicami i granatowymi pasami. Kwiaty w ciepłych kolorach świetnie pasujące do całej słonecznej koncepcji. Nie zapominamy także o Panach i ich zabójczych muchach i pasach w cętki! Co jak co, ale orszak ślubny wyglądał zabójczo!