Elegancja, dzikość, bordo i pióra. Jeśli marzysz o ślubie plenerowym pełnym elegancji, koniecznie zobacz reportaż z tego ślubu. Plaża i palmy to połączenie godne miana ślubu idealnego. Z cudownym wypoczynkiem kojarzą nam się Hawaje. A jeśli cudowny wypoczynek, to znaczy, że miejsce idealne, w którym możesz się odciąć od codzienności, skupić całą energię na radości i szampańskiej zabawie. Aranżacja z liśćmi palmy w tle, to świetny pomysł nie tylko na kolorowe, hawajskie wesele. To przede wszystkim głęboka zieleń, będąca cudownym akompaniamentem dla nowoczesnej elegancji. Ten ślub zachwyci na pewno wszystkich tych, którzy chcą, by ich wielki dzień odbył się z niesłychaną klasą i wyczuciem trendów. Ceremonia odbyła się nad brzegiem oceanu. Zastępy druhów i druhen tworzyli wspaniały szpaler, dający tło, dla Pary Młodej. Poza suknią Panny Młodej, uroczystość miała trzy dominujące kolory – zieleń, bordo i czerń. W dekoracjach florystycznych wykorzystano bordowe róże, hortensje i szalenie modne liście eukaliptusa. To, co zwróciło naszą szczególną uwagę, to ozdobne długie pióra bażanta. Fantastyczne połączenie kwiatów z piórami wprowadza nieco ekstrawagancji do aranżacji stołów. W stroikach można również dostrzec proteę – kwiatową królową egzotyki. Podobna dekoracja znalazła się na torcie weselnym. Naked cake na ciemnym biszkopcie i białym kremie przyozdobiony był dużym bukietem z róż i eukaliptusa. Oczywiście dla nikogo nie było zaskoczeniem, że kwiaty na stole, były podyktowane wyborem bukietu ślubnego. Tego dnia bordo było cudownym uzupełnieniem stylizacji Panny Młodej. Suknia ślubna z odkrytym dekoltem w cielistym kolorze była tylko bazą dla tiulowej mięsistej koronki. Bardzo elegancka stylizacja uzupełniona została długim welonem. Efektowny był również wygląd Pana Młodego. Absolutnie nonszalancki look – pantofle założone na gołą stopę, rozpięta marynarka, koszula bez krawata. Ta niczym nieskrępowana stylizacja fantastycznie współgrała z aranżacją przyjęcia. Oczywiście, by obraz był kompletny, warto włączyć w zaplanowaną stylizację świadków. Na tej ceremonie, druhny ubrane były w długie czarne sukienki, zastęp druhów powtórzył stylizację Pana Młodego. Pomysł godny naśladowania. Taki orszak ślubny z pewnością nie umknie niczyjej pamięci. FOTOGRAFIA ŚLUBNA zrealizowana podczas takiego ślubu była kwintesencją stylu uroczystości.
1/5 Kolorowo – papierowo
Widzieliście kiedyś cygański ślub? Ja niestety tylko w filmach. Wyobrażam sobie jednak taki, jako niekończącą się zabawę, mnóstwo radości i koloru. Przede wszystkim dużo złota, bo błysk jest nieodzownym elementem kultury cygańskiej. To co? Zapraszam na podróż z cygańskim taborem. No dobrze. Może prawdziwego taboru tam nie było, ale klimat wesela jak najbardziej oddany, bo właśnie takie ma być wesele w stylu gypsy. Planując wesele w tym stylu, możesz wrzucić absolutnie wszystko, na co tylko masz ochotę. Balony, papierowe girlandy, jeszcze więcej papierowych girland, papierowe winietki i chorągiewki. Tu sprawdzi się absolutnie wszystko. A co najważniejsze, wszystko możecie zrobić praktycznie sami. Sala, którą wybrała Para Młoda ma cudownie surowy charakter. To daje ogromne możliwości w tworzeniu bajecznie kolorowych dekoracji. Świetnie wyglądają papierowe ozdoby, których wykonanie znacie doskonale z lekcji techniki w szkole podstawowej. Postawcie na żywe kolory. Decydując się na przyjęcie w stylu gypsy nie możecie zapomnieć o czerwieni i złocie. Pozwólcie tym kolorom dominować. Na tym weselu pojawiło się mnóstwo kolorowo – papierowych ozdób. Począwszy od kolorowych dekoracji wiszących, po bardzo oryginalne bukiety z papierowych chorągiewek na stołach, kończąc na miejscu samej ceremonii zaślubin. Tu wykorzystano bardzo współczesny obraz. Motyw przeniesiono także na zaproszenia. Jak wspomniałam wcześniej, na prawdziwie cygańskim weselu nie może zabraknąć złota. Złoto znalazło się w wielu miejscach na sali. Wykorzystano absolutny trend sezonu, czyli foliowe balony w kształcie liter. Na stołach pojawiły się urocze złote figurki dinozaurów i brokatowy numer stołu. To, co zwróciło moja uwagę i przebiło się przez wszystkie kolorowe girlandy, to szerokie zastosowanie napisów. Różne hasła zachęcają gości do skosztowania słodkości lub mocniejszych trunków. Bardzo podobają mi się również zdjęcia ślubne na stołach gości. To bardzo ciekawy pomysł i miły ukłon do historii rodziny. Jednak mówiąc o przyjęciu weselnym, wręcz niewybaczalnym byłoby pominięcie wyglądu Panny Młodej. Hasło cekiniara w temacie ślubów to w moim mniemaniu komplement. Wybór sukni ślubnej doskonale wpisał się w całą koncepcję przyjęcia. Bardzo elegancka suknia zdobiona cekinami, to doskonałe dopełnienie wizji uroczystości. Do tak zdobnej sukni nie potrzeba wiele, by efekt oszałamiający. Wystarczy bukiet, a w nim cudne peonie i róża. Tak bajecznie kolorową karawanę uwieczniono podczas sesji zdjęciowej w lesie. Czy można sobie wyobrazić jeszcze bardziej klimatyczną scenerię? ŚLUB ZORGANIZOWANY Z KONSULTANTEM ułatwi Wam przygotowanie spójnych dekoracji, co jest niezwykle istotne w przypadku bogatej ornamentyki w stylistyce gypsy.