Taka stylizacja stołów to doskonały pomysł na wieczór panieński w stylu garden party. Radosne przyjęcie pod gołym niebem, w ciepłe czerwcowe, lipcowe lub sierpniowe popołudnie z domowymi wypiekami, kwiatami z ogrodu i zabawnymi detalami. Pamiętajcie, aby dbać o takie drobiazgi i szczegóły. Nie potrzeba wcale dużych pieniędzy, aby udekorować stół, a swoje najlepsze Przyjaciółki ugościć po królewsku i obdarować je małymi upominkami. Niech to przyjęcie będzie dla Was inspiracją. Zwracam uwagę na eko charakter stylizaji – szary papier, którym owinięto prezenciki, zioła i owoce prosto z ogrodu. Czuć już zapach lata w powietrzu 🙂
8/9 Delikatne kwiaty
Te kwiaty i rośliny ostatnio często pojawią się na blogu. Mam nadzieję, że zagoszczą one na stałe w repertuarze polskiej florystyki. Zresztą sądząc po komentarzach florystek, które zostawiają je pod wpisami na Facebooku, mogę domniemywać z dużą dozą pewności, że będą one namawiać swoje Klientki do tych kwiatów. I bardzo mnie to cieszy! Przede wszystkim zakochana jestem od zeszłego roku w daliach! W Polsce przede wszystkim spotykane w ogrodach w wersji bardzo ciemnego bordo, wpadającego wręcz w krwistą czerń. A przecież ten niesamowity kwiat występuje w tylu innych kolorach i odmianach. Daje niesamowite możliwości aranżacji, właśnie dzięki różnorodności kolorów i gatunków. Moje ukochane peonie czy hortensje właściwie poza kolorystyką, nie różnią się między sobą. A wśród dalii znajdziecie małe i duże, o gładkich i postrzępionych płatkach. O bogactwie kolorów nie wspominając. Dlatego trzymam kciuki za dalie! Na zdjęciach genialnej Elizabeth Messiny znajdziecie również miękkie liście starca, które ostatnio gorąco reklamuję, oraz białe powojniki. Równie niepopularny w polskiej florystyce kwiat, co dalie. A często spotykany w przydomowych ogrodach! Stawiajcie na kwiaty sezonowe!
zdjęcia: ELIZABETH MESSINA
8/10 Jaskry
Jaskry wkraczają na salony! W USA i Anglii modne od kilku sezonów, w Polsce dopiero zaczynają zdobywać uznanie. A przecież nie są to rośliny nowe. Pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa, jak jaskry rosły w babcinym ogródku. Ja uwielbiam te kwiaty, które kuszą szeroką gamą barw. Od słodkich pastelowych odcieni, aż po intensywne, żywe barwy. Jaskry są bardzo wytrzymałe i idealnie sprawdzą się w bukietach w upalne dni. Można je łączyć z innymi roślinami ogrodowymi – w pokazanym bukiecie, wydaje mi się, że widzę peonie i pachnące groszki, ale jeśli się mylę, nich czytające nas florystki poprawią mnie 😉 Podobają Wam się?