Idzie lato! Kolory będą niedługo o zaskakiwać nas na każdym kroku! Nieczęsto się zdarzają wesela, które są kolorowe. Najczęściej mamy do czynienia z dwoma, trzema kolorami. A może tak, zaszaleć i zorganizować kolorowe, niczym nieskrępowane stylistycznie przyjęcie? Jeśli nie wesele, to może chociaż poprawiny? Te są mniej formalne, odbywają się najczęściej w mniejszym, bardziej kameralnym gronie i mogą być bardziej na luzie. Wtedy zaszalejcie! Postawcie na kolorowe lampiony, girlandy, chorągiewki i parasolki. Wybierzcie kolorowe serwetki i wstążki, którymi udekorujecie drzewa. W szklanych wazonach, niech królują ogrodowe, kolorowe kwiaty i świeże owoce. Możecie wynająć wózek z lodami, hot-dogami albo popcornem. To będzie hit na Waszym weselu!
7/10 Światłem malowane
Powracam raz jeszcze do tematu oświetlenia na weselu. O tym, jak duże ma ono znaczenie nie muszę nikogo przekonywać. Czasami wręcz nie zdajemy sobie sprawy, dlaczego w jednym miejscu czujemy się dobrze, a inne nie nastraja nas pozytywnie. W bardzo wielu przypadkach decyduje o tym rodzaj i natężenie oświetlenia. Pisałam już kiedyś o tym, że zdecydowanie lepsze jest punktowe, intymne oświetlenie poszczególnych stołów i zakątków w sali, niż jedno, rzęsiste źródło światła. Takie oświetlenie jest irytujące, nie stwarza miłej atmosfery i nie daje klimatu. Dlatego zadbajcie o to! Dowiedz się w Waszej sali lub lokalu czy mają oni lampy, które stoją na stołach? Jeśli nie, warto pomyśleć o świecach. Nie muszą to być duże, wysokie i drogie świece. Wystarczy, że pojawi się na stole wiele małych tea-lightów w ciekawych świecznikach, mini-akwariach. Jeśli natomiast planujecie wesele pod gołym niebem, to oświetlenie jest wręcz niezbędne. Przydadzą się wówczas wszelkiego typu papierowe lampiony (mogą być na świeczki), węże świetlne, diody LED (ale tu uwaga – muszą być one w ciepłym odcieniu; zimne światło LED jest bardzo nieprzyjemne dla oka).
zdjęcia: PADAM BATTTARC
5/9 Papierowe dekoracje
Papierowe dekoracje kojarzą mi się głównie z przedszkolem i kilometrowymi łańcuchami choinkowymi 😉 A przecież nie ma wdzięczniejszego materiału do pracy, niż papier. Można z niego wyczarować serwetki, girlandy, zabawne chorągiewki. Szczególnie podobają mi się girlandy z zielonej i miętowej bibuły! Pocięta na drobne paseczki musiała fantastycznie wyglądać na wietrze. Zrobienie takich dekoracji nie jest ani drogie, ani skomplikowane. Jeśli planujecie ogrodowe przyjęcie, warto zrobić takie ozdoby i rozciągnąć je na mocnych sznurkach między drzewami.