Przeszukiwanie tagu ecru

1/5 Ślub tylko we dwoje – czy to dobry pomysł?

by środa, 19 kwietnia, 2017



Coraz więcej Młodych Par decyduje się na ślub tylko we dwoje. Dla jednych to prawdziwa ucieczka, by w końcu po być razem, dla innych to opcja, której nawet nie biorą pod uwagę z powodów tradycji rodzinnych. Z pewnością jedni i drudzy mają swoje racje, a my postanowiłyśmy dziś przedstawić Wam plusy i minusy śluby tylko we dwoje z dala od rodzinnych tradycji i lokalnego folkloru. Nie tylko ślub, ale i PLENER ŚLUBNY w takich okolicznościach przyrody będzie idealnym zwieńczeniem ślubnych przygotowań.

Za:
– Organizacja ślubu tylko we dwoje to zdecydowanie mniejsze koszty.
– Możecie wybrać dowolne miejsce na świecie, w którym złożycie przysięgę małżeńską.
– Ślub możecie połączyć z podróżą poślubną
– Możecie pominąć wszystkie przesądy i zabobony przestrzegane przez starszyznę rodu.
– Menu weselne dopasowujecie tylko do siebie.
– Pomijacie wielomiesięczne przygotowania i wybór tysiąca dodatków do aranżacji dnia ślubu.
– Nie musicie odwiedzać i zapraszać rodziny, o której istnieniu dowiedzieliście się podczas wypełniania listy gości, a której „nie wypada nie zaprosić”.
– Możecie cieszyć się sobą, nie zważając na gości, którzy mogliby poczuć się zaniedbani.

Przeciw:
– Łamiecie tradycję ślubów.
– W tak ważnym dla Was dniu jesteście bez wsparcia najbliższej rodziny i przyjaciół.
– Omija Was przyjemne łaskotanie adrenaliny obecne podczas podejmowania każdej decyzji związanej ze wspólnym wyborem sali weselnej, dekoracji florystycznej, a nawet tortu.
– Nie zacieśniacie relacji z dalszą rodziną.
– Nie możecie liczyć na całonocną zabawę, która z założenia ma być najlepsza w Waszym życiu.
– Panna Młoda traci szansę na bycie najpiękniejszą kobietą spośród wszystkich zebranych, bo w końcu nie będzie się z kim porównywać.

REKLAMA

bookab

REKLAMA

zdjęcia: ANGIE DIAZ

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/7 Na meksykańską nutę

by środa, 5 kwietnia, 2017



Meksyk kojarzy nam się z feerią barw i kolorów. Kaktusami, wielkimi kwiatami i kapeluszami. Ale Meksyk to również spalona słońcem ziemia, bogactwo różnorodnej roślinności i nieoczywisty styl z mnóstwem wzruszającej, gitarowej muzyki. Reportaż z takiego meksykańskiego i niekrzykliwego dnia ślubu bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Dlatego nie możemy Wam go nie pokazać, by zainspirować wielbicieli Meksyku do stworzenia bardzo klimatycznej aranżacji dnia ślubu. Meksyk potrafi zaszokować. Najczęściej mnóstwem przeplatających się barw i meksykańskiego folkloru. Tym razem inspiracją do stworzenia wspaniałej atmosfery dnia ślubu stała się meksykańska ziemia. To ona dominowała we florystyce ślubnej i rdzawo – beżowych barwach przewodnich przyjęcia weselnego. Panna Młoda miała na sobie przepiękną boho kreację z ciętej laserowo tkaniny na cienkich ramiączkach. W bukiecie ślubnym znalazła się królowa egzotyki protea, dalie, anturium, róże, rumianki i liście eukaliptusa. Pan Młody miał na sobie czarny garnitur z brązową galanterią skórzaną. Orszak ślubny w postaci druhen i drużbów ubrany był w odcieniach bieli, czerni i wzorzystych sukien niektórych druhen w wielkie pomarańczowe kwiaty. Ceremonia odbyła się w plenerze, gdzie centralne miejsce ceremonii wyznaczały bukiety z trawy pampasowej. Przyjęcie odbyło się w bardzo rustykalnych przestrzeniach, gdzie dominowało drewno. Sufit zdobiony był klimatycznymi girlandami z wycinankami. Zastawa stołowa została utrzymana w tonacji bieli, meksykańskich piasków i błękitu nieba. Na stole stały również bukiety z dalii, cynii, róż i jaskrów. Tort weselny został wykonany w stylu pobielanego naked cake ze zdobieniami z żywych kwiatów.

REKLAMA

bookab

REKLAMA

zdjęcia: PHIL CHESTER

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0