Ślub rustykalny to morze możliwości. Objawia się cudownymi kolorami, które mogą porażać nas swoją energią lub pokazać piękno i spokój natury. Dziś pokażemy Wam, jak w odcieniach szarości zaaranżować przyjęcie weselne w szalenie romantycznym tonie. Ten reportaż musicie zobaczyć. Kolory ziemi mają to do siebie, że nie dość, że fantastycznie komponują się z tradycyjną bielą, to jeszcze genialnie wybijają poszczególne kolorystyczne elementy. Wspaniale zatem mieć możliwość pokazać Wam dziś wspaniały reportaż ślubny, który urzeka szarościami. Ceremonia ślubu odbyła się w zabytkowych murach. Para Młoda składała przysięgę małżeńską na kolorowym dywanie. To bardzo modny pomysł, aby dywany wyznaczały drogę orszaku ślubnego. Po ceremonii na tle wysokich leśnych drzew, odbyło się przyjęcie weselne w namiocie. Tu z czystą bielą skomponowano szare dodatki. Szare były bieżniki i serwetki. Pozostając w chłodnych tonach, winietki wykonano w kolorze niebieskim. Bardzo ciekawym pomysłem było wykorzystanie kamieni jako numeracji stołów. Ozdobę stanowiły również bukiety z dalii i róży angielskiej, umieszczone w kryształowych kielichach. Miodowe szkło wspaniale prezentowało się z mosiężnymi świecznikami i kryształowymi kieliszkami. Tak minimalistyczna dekoracja dodawała ogromu elegancji tej uroczystości. Tealighty umieszczone w gałęzi cudownie nawiązywały do rustykalnego charakteru przyjęcia. Świetnym pomysłem było również wprowadzenie drewna na stoły. Bardzo ciekawie prezentował się również słodki stół, zastawiony różnymi rodzajami tart i pączków. Tort weselny został udekorowany białą masą, której zwieńczeniem była zabawna papeteria z podobizną Nowożeńców. Wprowadzenie zabawnych motywów w aranżacje ślubu zwiększy komfort gości. Panna Młoda wybrała bardzo romantyczną stylizację, na którą składała się piękna długa ecru suknia z opuszczonymi ramionami. Dekorowana kryształami góra sukni wspaniale dopełniała zwiewną suknię. Panna Młoda zdecydowała się na rozpuszczone włosy z wiankiem z drobnych różyczek i liści oliwnika. Na bukiet ślubny złożyły się dalie, róża angielska, gerbery i liście eukaliptusa. Pan Młody wybrał klasyczny granatowy garnitur z wzorzystym granatowym krawatem. Para prezentowała się bardzo świeżo, radośnie i przede wszystkim romantycznie.
1/5 Vintage chic
Vintage to styl w modzie ślubnej, który wspaniale odnajduje się w nowoczesnych przestrzeniach. Wspaniała inspiracja przeszłością pozwala na stworzenie genialnych aranżacji przyjęcia weselnego, a także samej ceremonii. Subtelne koronki, wzorzyste dywany i miodowe lampy wspaniale wpisują się w styl vintage. Dziś pokażemy Wam piękny ślubny reportaż, który z powodzeniem może stać się inspiracją do stworzenia idealnej aranżacji ślubu. Ślub w stylu vintage to bardzo szerokie pojęcie. Swobodnie można tu wykorzystać wszystkie bibeloty, które od lat zalegają przykryte grubą warstwą kurzu. Wspaniale w dekoracji odnajdą się stare babcine koronki, a także wzorzyste dywany, które ta Para Młoda wykorzystała w zdobieniach drogi go miejsca ceremonii. Dodatkową ozdobą była drewniana konstrukcja, pod którą Narzeczeni składali przysięgę małżeńską. Sama konstrukcja została przyozdobiona trawą pampasową, liśćmi eukaliptusa i protea. Taka roślinność pomogła w wykonanie obłędnej dekoracji. Po ceremonii, zaproszeni goście przenieśli się wraz z Nowożeńcami na przyjęcie weselne, które odbyło się w plenerze. Goście zasiedli przy drewnianych stołach, których ozdobę stanowiły ciągnące się przez długość stołu stroiki z liści oliwnika i suszone zioła. Miejscami ustawiono również bukiety z lilii, peonii, róż, protei i róży angielskiej. Na stołach znalazły się również biało-złote świeczniki i miodowe szklane lampiony. Genialnym pomysłem okazało się wykorzystanie marmurowych tabliczek jako numeracji stołów. Wspaniałą dekorację stanowiły również girlandy z liści eukaliptusa na krzesłach Młodej Pary. Ciekawym pomysłem na ozdobienie słodkiego stołu były koronkowe serwety w odcieniach ciemnego beżu. Tort weselny wykonano w stylu naked cake. Sama Młoda Para wyglądała szalenie elegancko. Panna Młoda wybrała długą, koronkową suknię ślubną z trenem, bez ramiączek. Rozpuszczone włosy zdobił wianek. W bukiecie ślubnym wykorzystano liliowiec, królową egzotyki – proteę i angielską różę. Pan Młody postawił na klasyczny granatowy garnitur. Ta ponadczasowa klasyka dała solidną bazę to zaaranżowania ślubu z elementami vintage.